Gdy po raz pierwszy zaprezentowałem butlę – kompresor Airshot, to nie spodziewałem się, że wywoła on taką lawinę komentarzy i rozpocznie większą dyskusję. W większości przeważały komentarze negatywne, które punktowały bezsens takiego rozwiązania. Znaleźli się też jednak tacy, którzy korzystają z opon bezdętkowych (a nie tylko o nich słyszeli) i docenili ten produkt.

Test: butla-kompresor Airshot

Jednak moim zadaniem jest znaleźć plusy i minusy Airshota, więc postanowiłem zmienić trochę formułę testu. Poza klasycznym opisem wybrałem kilka najciekawszych zarzutów i spróbowałem się do nich odnieść. Czy na korzyść czy nie, tę ocenę już pozostawię Wam ;)

Airshot w praktyce

Butla Airshot ma na celu szybki strzał powietrza w celu wstrzelenia opony na obręcz i tym samym uszczelnieniu jej pomiędzy rantami. Maksymalne ciśnienie, które możemy nabić to 160psi / 11bar. Waga całego zestawu to 435g, a pojemność butli wynosi 1.15 litra. Taka pojemność wystarcza na wstrzelenie jednej opony. Tutaj muszę zaznaczyć, że nigdy nie pompowałem butli do maksymalnego ciśnienia, lecz mniej więcej do 3/4 – z reguły nawet połowa ciśnienia butli wystarczała mi do wstrzelenia opon. Z drugiej strony, chwała temu, kto napompuje butlę do maksymalnego ciśnienia bez większego wysiłku. Jeśli chodzi o jakość wykonania, to stoi ona na najwyższym poziomie. Aluminiowa butla oraz porządnie wykonane połączenia oraz przewody, z pewnością będzie to służyć przez długi czas.

Test: butla-kompresor Airshot Test: butla-kompresor Airshot
Obsługa jest banalna: przestawiamy zaworek i powietrze leci szerokim strumieniem do naszej opony

Jak wygląda kwestia samego strzału powietrza? Pierwsze co należy zrobić, to wykręcić wentyl z koła, aby móc założyć specjalny adapter. Takie rozwiązanie umożliwia bardziej wydajny przepływ powietrza w porównaniu do pompowania przez wentyl. Minusem jest niestety konieczność ponownego pompowania koła po wstrzeleniu. Jednak dla tych, którzy wlewają mleczko dopiero po wstrzeleniu opony na miejsce, nie będzie to miało absolutnie żadnego znaczenia. Airshot wykombinował tu z kolei ciekawy patent – po prostu wkręcamy przewód w miejsce wentyla i mamy pewne i wydajne połączenie. Dla tych, którzy nie chcą bawić się w wykręcanie wentyla, wystarczy zdjąć przejściówkę i możemy „strzelać”. Minusem pompowania przez wentyl jest jednak dużo słabszy strzał powietrza.


Wstrzelenie opon typu Continental Race King czy X-King nie stanowi żadnego wyzwania

Dyskusja..

W tej części postarałem się zebrać najciekawsze komentarze, na które trafiłem podczas pierwszej prezentacji Airshot’a. Do każdego zarzutu/pytania przygotowałem krótką odpowiedź, która z pewnością obali lub potwierdzi obiegowe opinie. Zacznijmy więc!

Czy 1.15l wystarczy by wstrzelić oponę fatbike’a? Czy są większe butle?

I to jest dobre pytanie… Niestety nie znam nikogo, kto posiada koła w jednym z nowych, grubych rozmiarów, więc nie mam jak sprawdzić. Jeżeli jednak pełne ciśnienie 11bar (chwała temu kto wciśnie 11barów!) nie wystarczy, to producent obecnie pracuje nad większą butlą, która z pewnością da radę (podobno nawet pracują nad możliwością połączenia dwóch butli).

Mała pojemność niestety może dać o sobie znać w przypadku wstrzeliwania np. opon zjazdowych. Raz mi się zdarzyło (przy oponie Continental der Kaiser Projekt 2.4), że musiałem zrobić wykonać drugi strzał, aby mieć 101% pewności. Na szczęście dzięki przejściówce wkręcanej w miejsce wentyla, drugie nabicie butli i ponowne szybkie „dopchnięcie” powietrza jest bezproblemowe.

Inni producenci mają w ofercie pompkę z wbudowaną butlą i jest to prostsze oraz łatwiejsze rozwiązanie.

Chyba jedynym dostępnym na naszym rynku takim produktem jest pompka Bontrager TLR Flash Charger (cena w Warszawie powyżej 500zł). W porównaniu do Airshot’a mamy tu mniej kabli oraz skomplikowania konstrukcji, nie potrzebujemy też dodatkowej pompki, bo mamy 2 w 1. Istotnym szczegółem jest natomiast specjalny adapter w Airshocie, dzięki któremu przepływ powietrza jest o dużo bardziej wydajny niż w przypadku wstrzeliwania z użyciem wentyla. Bontrager nie posiada takiego adaptera, więc po wstrzeleniu i tak czeka nas wykręcanie wentyla, by zalać oponę mlekiem.

Test: butla-kompresor Airshot Test: butla-kompresor Airshot
Końcówka z przejściówką (po lewej) oraz bez (po prawej). Przejściówka jest uszczelniona dodatkową gumką, która do zdjęcia gdzieś mi się zapodziała..

Nie lepiej za te pieniądze kupić sobie stacjonarny kompresor?

I tak, i nie. Jeśli mówimy o porządnym stacjonarnym kompresorze, to potrzebujemy trochę miejsca na takie urządzenie (cena w tym momencie jest drugorzędna, bo słowo „porządny” rozumiane jest przez każdego inaczej). Mobilność takiego zestawu jest zerowa, ale przynajmniej nie musimy machać ręcznie, więc dla leniwych jest to opcja idealna. Kwestię włączenia kompresora wieczorową porą, gdy ogarniamy sobie sprzęt przed wyjazdem pominę.. sąsiedzi pewnie będą bardzo szczęśliwi ;)

Jeśli nie kompresor stacjonarny, to może samochodowy?

Kolega zasugerował mi użycie kompresorów stosowanych w samochodach terenowych. Gabaryty lekko większe no i potrzebujemy źródła zasilania, które uzyskamy w samochodzie. Rozwiązanie fajne, ale pod warunkiem, że podróżujemy na wypady własnym samochodem lub poświęcamy trochę miejsca w plecaku dla ciężkiego urządzenia, ale wtedy i tak musimy znaleźć źródło zasilania.

Zawsze pozostają jeszcze naboje z CO2..

Jak dla mnie, jest to rozwiązanie ostateczne. Naboje są jednorazowego użytku i kosztują kilka złotych. Pozostaje też pytanie co zrobić, gdy jeden nabój nie wystarczy, a wszystkie sklepy rowerowe są zamknięte?

Test: butla-kompresor Airshot
Przykład „zintegrowania” Airshot’a z pompką stacjonarną

Można przecież takie coś zrobić samemu. Butelka po coli, kilka rurek i zaworków, a koszt nieporównywalnie mniejszy..

W internecie są dostępne filmy oraz instrukcje jak takie coś zrobić. Swego czasu nawet sam myślałem o takim rozwiązaniu. Jednak znając moje szczęście, to przy którymś użyciu butelka zrobiłaby bum, a wokół (i z mojej twarzy) byłaby jesień średniowiecza. Słowem – dla odważnego MacGyver’a ;)

A może użyć butli od paintball’a? Mniejsza pojemność, ale dostosowana do wielokrotnie większych ciśnień.

Taka butla to mniejsza pojemność oraz inne zawory. Jednak jeśli ktoś jest zacięty, to zawory można zawsze przerobić, więc pozostanie tylko kwestia nabicia. Nie wiem czy da się to zrobić np. pompką stacjonarną, czy trzeba zrobić to w jakimś punkcie ogarniającym temat paintball’a, ale pewnie się jakoś da.

Podsumowując.. Airshot nie jest pozbawiony wad, ale ma też swoje zalety. Wszystkie argumenty za i przeciw starałem się wypunktować i skonfrontować powyżej z różnymi zarzutami i nie tylko. Dla mnie jest to z pewnością wygodna opcja, która pozwala mi na komfortowe wstrzelenie opony bez większego problemu. Jeśli miałbym możliwość, to czy bym coś zmienił w Airshocie? Zwiększyłbym pojemność, aby mieć bezpieczny zapas przy wstrzeliwaniu opon we wszelakich standardach.


Strona producenta: airshotltd.com
Dystrybucja w Polsce: kamkosport.pl
Sklep: shop.43ride.com – 329zł