Pompka rowerowa nigdy nie była zbyt skomplikowanym urządzeniem, ot powinna po prostu tłoczyć powietrze w koło i… tyle. Jednak czy w tak prostej rzeczy można przemycić jakieś ekstra rozwiązania technologiczne? Okazuje się, że można, a podręczna pompka firmy Crank Brothers jest tego najlepszym przykładem.

Pompka Crank Brothers Klic występuje w dwóch wersjach ciśnieniowych oraz trzech opcjach wyposażenia. Model HP (high pressure) dedykowany jest do opon 45C i węższych, a wersja HV (high volume) dla opon szerszych niż 1.8″. Do tego mamy do wyboru aż trzy wersje wyposażenia: zwykła, z manometrem oraz z manometrem i możliwością użycia naboi CO2.

W rączce znajdziemy wbudowany adapter do naboi CO2.

Nasza testowa pompka to model Klic HV CO2, co oznacza, że posiadamy najbardziej wypasioną wersję dedykowaną do szerokich opon. Maksymalne ciśnienie, które możemy wtłoczyć do opony to 100psi / 7bar. W zestawie znajduje się również adapter do naboi CO2, manometr, dzięki któremu idealnie ustawimy interesujące nas ciśnienie, oraz mocowanie do ramy.

W środku pompki znajdziemy ukryty manometr z wężykiem oraz adapterem presta/schrader. Po wyjęciu wężyka montujemy go do wyjścia pompki za pomocą magnesu, więc połączenie jest dość pewne, ale podczas intensywnego pompowania potrafi się niestety rozłączyć. Całość jest zmontowana w aluminiową polerowaną obudowę z plastikową rączką. Długość pompki po złożeniu to zaledwie 260mm, a waga to 186g.

Pompki podręczne mają to do siebie, że niestety trzeba się dobrze namachać by napompować koło. Podobnie jest i w tym przypadku, no ale coś za coś. Jeśli nie chcemy się męczyć, to trzeba wybrać się na stację i użyć kompresora. Produkt Crank Brothers jest bardzo poręczny i lekki, dzięki czemu bezproblemowo schowamy pompkę do plecaka czy przyczepimy do ramy z wykorzystaniem dedykowanego uchwytu. Dla tych, którzy w dalszym ciągu nie chcą się męczyć i są w kompletnej dziczy, producent przewidział możliwość wykorzystania naboi CO2. W wersji tradycyjnej wystarczy wyjąć ze środka wężyk i podpiąć do końcówki.. i można zacząć pompowanie. Sam wężyk z manometrem jest dość sprytnie rozwiązany, dzięki temu nie musimy się męczyć z zapinaniem mocowania na wentylu, a wystarczy go nakręcić i za pomocą wbudowanego magnesu połączyć wszystko w całość. Nakręcany adapter presta/schrader również pozwala na szybkie dopasowanie pompki do odpowiedniego wentyla, a dzięki manometrowi, zawsze ustawimy ciśnienie takie jak chcemy. Warto docenić również przekręcaną osłonę otworu pompki, gdy jest ona złożona, to jedno przekręcenie i mamy wszystko zabezpieczone przed brudem. Aluminiowa obudowa sprawia, że pompka niejedno z nami przeżyje, ale polerowana powierzchnia niestety dość szybko się rysuje.

– Tomasz Profic, 43RIDE

Pompkę Crankbrothers Klic HV można kupić w naszym sklepie shop.43ride.com – 239zł