Od kilku sezonów zauważalny jest renesans stali w budowie ram rowerowych. Prawdopodobnie taki powrót do korzeni MTB. Stal jest materiałem, który zapewnia doskonałą elastyczność i sprężystość, można powiedzieć, że jest idealna do MTB. I to właśnie jedne z najlepszych dostępnych kultowych w MTB stalowych rur Reynolds zostały użyte w konstrukcjach rowerów szlakowych (Trail) Kross Smooth Trail i Pure Trail.

Przedmiotem mojego „badania” będzie stalowy rower Kross Trail Pure na kołach 29″. Firma Kross udostępniła mi także koła 27.5+, czyli mam okazję na jednym rowerze przetestować dwie wielkości kół (podobno wielkość ma znaczenie – taki suchar dla rozładowania atmosfery). Szersze prześwity (większe światło) w tylnych widełkach pozwalają na zamontowanie grubaśnych opon.

Kross PURE Trail to szlakowy hardtail. Zresztą „Trail” w nazwie zdradza jego przeznaczenie, a „Pure” wyznacza kierunek. Jest to rower zaprojektowany z naciskiem na geometrię uniwersalną, z zachowaniem wszelkich nowoczesnych trendów, czyli podjeżdżanie i zjeżdżanie nie jest mu obce (kocha to jeżeli i Ty to pokochasz). Pełną specyfikację i geometrię znajdziecie w tym miejscu (nie chcę zanudzać was cyferkami, tabelkami).

NAPĘD

W napędzie zastosowano grupę SRAM GX 1×11. Lubię Shimano, ale tu muszę przyznać – szok, precyzja, WoW. SRAM chyba „lepsiejsze”. Zmieniarka działa precyzyjnie, szybko i na czas. Wielkość zastosowanych w rowerze zębatek to taki temat rzeka, jednych zadowoli, inni będą chcieli zmieniać wg własnych preferencji. Może pokusiłbym się o zmianę przedniej zębatki na 30 (z 32), ale pewnie tylko dlatego, że moja „łydka” nie jest zbyt mocna (ale bez paniki).


AMORTYZACJA I KOŁA

Amortyzator Rock Shox Reba solo AIR to taki „uginacz”, który da sobie radę w trudnym terenie. 120mm to skok, który poradzi sobie na zjeździe szlakami, a także podczas podjazdów będzie całkiem pomocny. Blokada skoku i śmigamy jak na sztywniaku. Piasty są w standardzie BOOST (przód 110×15, tył 148×12). Koła zbudowane są na piastach SRAM i obręczach WTB Asym (29er) oraz WTB Scraper (27,5) i stanowią pewny punkt każdej podróży. Szersze piasty to lepsza sztywność całego systemu.


SZTYCA

Kross PURE Trail ubrany jest cały w SRAM, a uzupełnieniem tego wyposażenia jest sztyca teleskopowa Rock Shox Reverb zakończona siodełkiem WTB Volt. Siodełko jest bardzo wygodne (lubię produkty WTB). Sztyca, hmmm, działa jak to sztyca teleskopowa. Dobrze, że jest, w interwałach jest niezastąpiona.

KOKPIT I HAMULCE

Trzymamy się mocno kierownicy szerokości 780mm umocowanej w mostku 35mm. Dobre, porządnie wykonane komponenty z logo Kross. Hamulce SRAM Level T zatrzymają nawet taki duży „żywy organ” jak ja. To dobra rekomendacja :) Modulacja i moc są na dobrym poziomie.



RAMA

Rama Kross Pure Trail to rury Reynolds 853 – najlepsze obecnie dostępne na rynku z najlepszymi właściwościami, a i zapewne najdroższe. Całość jest starannie wykonana z dbałością o detale. Kolor lakieru matowy z minimalistyczną grafiką (super!). Rama posiada mocowanie na koszyk bidonu. Ilość mocowań dla MTBierów jest wystarczająca, dla podróżników z sakwami mogłoby być ich więcej.


JAK BYŁO?

Rower, który do mnie dotarł widać, że „z niejednego pieca jadł chleb”. Skoro przeżył swoich wcześniejszych testerów to znak, że jest twardy jak stal. Wszelkie oprzyrządowanie, hamulce, przerzutki, amor itd. działało bez zarzutu. Więc jazda!

Jak wspomniałem wcześniej miałem dwa zestawy kół: 29″ oraz 27.5″ plus.


Po lewej 29er, po prawej 27.5+

27.5+ / 650B+

Totalny odlot, szuranie liści, czochranie ściółki, macanie ścieżki. Aby wydobyć 100% z tej maszyny na takich kołach musisz znaleźć swoje ciśnienie. Ciśnienie oczywiście w kole. Nie szukaj tabel, porad w internecie „ile mam mieć ciśnienia”, nie pytaj „na jakim ktoś jeździ”. Ty i twoja ścieżka to jedyne parametry jakie musisz brać pod uwagę przy doborze ciśnienia w tych bluesowych, sorry plusowych oponach. Ciśnienie w dół i w las, prosto na szlak!

29er

Czysta przyjemność podróżowania. Tak mi się jakoś kojarzy rower z takimi kołami. Otwiera w głowie zapadkę: podróże, wyprawy. Jest mniej zwinny niż w 27,5 plus. Mówią, że koła 29 nie skręcają… TAK! Ja myślę, że jeśli nie umiesz skręcać na mniejszych kołach, to także nie zrobisz tego na 29″ ;) Mnie to różnie wychodzi, jestem z siebie zadowolony, ale dużo pracy przede mną. 29er to Pure Trail.

DLA KOGO JEST TAKI ROWER?

To jest pytanie! Ja osobiście wybrałbym 29er ponieważ otwierają mi się ostatnio zapadki w głowie na podróże i wyprawy. Jednak przy nabyciu dodatkowego zestawu kół 27.5+ mam dwa różne rowery z różnym charakterem zbudowane na jednej ramie. 2 w 1, ogień i woda.

Te rowery zjeżdżają szybko, skaczą wysoko i daleko, czego dowodem są setki godzin testów w terenie wykonanych przez fabrycznych riderów Kross. Do takiej jazdy stworzone są te stalowe rowery. Spokojnie możesz także stanąć na starcie zawodów, kto wie, może uda się wygrać?

Nie możemy zapomnieć także, że podróże, biwaki, zwane ostatnio „bikepackingiem” to inna z dróg, którą podążają stalowi wyznawcy KROSSa.

Kupujący rower stalowy to człowiek już ukształtowany rowerowo i nie ma sensu tu wciskać „garści informacji”. Interesując się Kross Pure Trail wie dlaczego wybiera stal zamiast karbonu czy aluminium. Wychodzę z założenia, że wiesz czego szukasz i czego chcesz (a przynajmniej mam taką nadzieję).

Na koniec mojej prezentacji, testu, odsyłam gorąco także do moich kolegów z PNT, podróż to ich drugie imię. Przepięknie pokazują jak można używać stali w górach i nie tylko.

Do zobaczenia gdzieś na ścieżce!

Tekst i zdjęcia: Zbig

Producent: KROSS.

Poniżej kilka zdjęć akcji z naturalnego środowiska Kross Pure Trail.

Zdjęcia PNT Triglav (dwa poniżej)


Zdjęcia KROSS / Bartek Woliński (trzy poniżej)



Zbig / 43ride (trzy poniżej)
Gorąca/gorący Ty + zimna stal = Kross Pure Trail ;)