To już jest koniec! Eurobike skończył się w sobotę, a my opuściliśmy go dzień wcześniej. To co uważaliśmy za najciekawsze, pokazaliśmy w poprzednich częściach, a reszta? No cóż, z pewnością przeczytacie na innych portalach branżowych. Zapraszamy więc na ostatnią porcję fotek i informacji.
Formula
Włoski producent hamulców pokazał kilka ciekawych modeli do enduro, co z pewnością ucieszy fanów tej dyscypliny. Poza tym w ofercie odnaleźliśmy jeden model do zjazdu i całą gamę hamulców XC.
MRP
Do tej pory sądziliśmy, że MRP zajmuje się głównie produkcją napinaczy. Jednak żyliśmy w błędzie i dowiedzieliśmy się, że w ofercie posiadają także damper, amortyzatory oraz obowiązkowo – zębatkę w standardzie narrow wide. Ciekawe czy spotkamy kogoś w naszym kraju na zawieszeniu MRP?
Giant
Giant tradycyjnie dokonał kosmetycznych zmian oraz obowiązkowo dołączył grona producentów e-bike’ów. Glorka posiada karbonowy przedni trójkąt, ale my z chęcią zobaczylibyśmy w pełni węglową wersję. Podobnie jak w przypadku mniejszego modelu do enduro.
Rock Shox
Całe czarne modele amortyzatorów Rock Shox’a mają w sobie to coś. Spodobałby nam się i zapomnieliśmy zapytać co nowego w nich siedzi. Zresztą kogo to obchodzi jak można zadać trochę szyku samym wyglądem? ;)
SRAM
W przeciwieństwie do największego konkurenta – Shimano – firma SRAM wystawiła pełną gamę produktów do szeroko rozumianego MTB (Shimano postawił na szosę). Mogliśmy zobaczyć (i pobawić się!) najnowszym dzieckiem, czyli bezprzewodową elektroniczną grupą przerzutek. Cena kosmiczna – 2500 euro za zestaw, ale jak udowodnił pewien „znany polski producent napinaczy” idealnie nadaje się do gry w Space Invaders.
Różne różności
Cóż więcej możemy napisać lub pokazać? Z pewnością moglibyśmy wrzucić tu jeszcze całą masę zdjęć i nowinek, ale wtedy pisalibyśmy przez miesiąc. Celowo pomijaliśmy fat bike’i e-bike’i i całą masę im podobnych. Pojechaliśmy zobaczyć co w trawie piszczy w kwestii rozwoju enduro i zjazdu. Niestety nasze wnioski wysnuły się same – czeka nas era eeee-rowerów, które jeżdżą zadziwiająco fajnie, ale to chyba nie o to w tym sporcie chodzi, co nie? Miłego oglądania foteczek!