Fidlock to firma znana rowerzystom przede wszystkim z magnetycznych zapięć, które pojawiają się w coraz większej ilości różnych produktów. Jako redakcja zdążyliśmy już pokochać wygodne mocowania bidonów, mocno doceniamy też magnetyczne klamry w kaskach różnych producentów. Fidlock nie przestaje rozwijać swoich innowacyjnych technologii i już jakiś czas temu zaprezentował swoją autorską wizję popularnych toreb biodrowych zwanych też nerkami. Czym model Hip Belt Double wyróżnia się na tle konkurencji i jak sprawdza się w terenie? Zapraszam na prezentację oraz test.

Fidlock Hip Belt Double – Specyfikacja

Hip Belt Double opisywany jest przez producenta jako idealny kompan w każdej podróży rowerowej. Główna kieszeń posiada 2,5 litra pojemności i pozwoli Ci w wygodny i bezpieczny sposób przewieźć podstawowe drobne rzeczy takie jak telefon, portfel, zestaw kluczy, dętke czy jakieś drobne energetyczne przysmaki. Ale to nie wszystko, ponieważ po za standardowymi bocznymi kieszonkami są tu jeszcze wbudowane 2 mocowania magnetyczne typu twist. Możesz więc wygodnie i łatwo przyczepić tu 2 bidony z mocowaniem Fidlock z czego jedna butelka o pojemności 450 ml jest od razu w komplecie z nerką. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze zewnętrzne paski, łapane oczywiście na magnes, dzięki którym możesz dodatkowo przytroczyć np. kurtkę przeciwdeszczową.

Warto wspomnieć że nerka wykonana jest z wytrzymałego i wodoodpornego materiału. Główna komora dodatkowo wyposażona została w ogumowaną kieszeń zamykaną hermetycznym zapięciem magnetycznym. Takie rozwiązanie gwarantuje suchą przestrzeń na najważniejsze rzeczy osobiste nawet podczas jazdy w najbardziej paskudnej pogodzie. Dobre dopasowanie do praktycznie każdej sylwetki zapewnia szeroki pas zapinany kolejnym wariantem zapięcia magnetycznego. Miękka i specjalnie wyprofilowana wyściółka gwarantuje wygodę oraz odpowiedni przepływ powietrza pomiędzy ciałem, a dodatkową nerką. Torba Fidlock Hip Belt Double dostępna jest w klasycznym czarnym kolorze i posiada pomarańczowe akcenty oraz odblaskowe wstawki, które zwiększają Twoje bezpieczeństwo podczas powrotów po zmroku.

Fidlock Hip Belt Double – Dane Techniczne

  • 100% wodoodporna, gumowana kieszeń ze specjalnym hermetycznym zapięciem magnetycznym
  • 2 mocowania fidlock Twist do przyczepienia butelki lub akcesoriów Fidlock (1-na butelka 450 ml w komplecie!)
  • Wygodna i łatwa w użyciu, autorska klamra magnetyczna Fidlock
  • Kieszeń główna o pojemności 2,5 l z wewnętrznymi kieszonkami
  • Zewnętrzne paski, które mogą skompresować nerkę lub dzięki którym można przytroczyć dodatkowe rzeczy
  • 2 dodatkowe kieszonki po bokach z szybkim dostępem
  • Szeroki zakres regulacji głównego pasa: 76-140 cm
  • Waga: 500 g
  • Kolor: Czarny z pomarańczowymi oraz odblaskowymi wstawkami
  • Cena: 769 zł w komplecie z butelką Fidlock Twist 450 ml

Fidlock Hip Belt Double – Pierwsze wrażenia

Z bidonami mocowanymi magnetycznie już wcześniej się bardzo polubiłem. Mocno doceniam też magnetyczną klamrę w moim kasku Bluegrass. Gdy dostałem propozycję testu nerki Fidlock to długo się nie zastanawiałem, zwłaszcza że wcześniej dosyć często zdarzało mi się używać klasycznego Hip Packa od Evoca. Mocno kusząca wydała mi się opcja łatwego montażu butelki z piciem, zwłaszcza w kontekście że rowery testowe rzadko kiedy posiadają mocowanie pod butelkę. Mój prywatny „speceł” też nie bardzo mieści te większe dostępne rozmiary butelek Fidlocka, więc taki dodatek może być przydatną opcją podczas dłuższych wyryp.

Fidlock Hip Belt Double na żywo robi wrażenie torby wytrzymałej i dobrze wykonanej. Zewnętrzny materiał jest sztywny. Może niezbyt przyjemny w dotyku ale za to wydaje się być pancerny. Wewnętrzna część pasa pokryta jest natomiast bardziej miękką, specjalnie wyprofilowaną wyściółką. Cała torba w centralnej części jest dosyć wysoka i ogólnie wydaje się być sporo większa od wspomnianego Evoca, chociaż oficjalna pojemność 2,5 l na to nie wskazuje. Część miejsca jednak zajmują tu dwa mocowania Twist do butelek. Główną kieszeń możemy wypełnić otwierając główny suwak. Tuż obok znajduje się natomiast hermetyczne zapięcie magnetyczne do kieszeni gumowanej. Ta ma zagwarantować 100% odporności na wodę ale także kurz i wszystkie inne niekorzystne czynniki. Zewnętrzne paski trzymają boczne skrzydełka torby. Dzięki dużej regulacji można albo je ściągnąć i skompresować główną kieszeń aby wewnątrz torby nam nic nie latało. Ale możemy też je rozciągnąć aby przytroczyć coś dodatkowego na zewnątrz torby. Paski mocowane są na magnesy podobne do tych stosowanych w klamrach kasków rowerowych.

Ciekawa jest też główna klamra, która jest kolejnym wariantem mocowania magnetyczno-mechanicznego. Całość zazębia się na materiale, ale to magnesy przyciągają odpowiednie punkty zaczepienia w odpowiednie miejsca. Trzeba się do niego nieco przyzwyczaić ale ostatecznie jest to patent rzeczywiście prosty do zapięcia i rozpięcia również w rękawiczkach. Pas jest zawinięty dwustronnie oferując bardzo duży zakres regulacji w pasie. Nadmiar pasków trzymany jest przez 2 niewielkie plastiki, aby nic nam nie latało na boki. Po ściągnięciu pasa do odpowiedniego rozmiaru nie ma tu tendencji do luzowania się i całość trzyma się pewnie na biodrach, nie zsuwając się niżej. Dodatkowo po bokach dostępne są jeszcze 2 niewielkie kieszonki, do których można się szybko dostać bez przekręcania czy zdejmowania całości. Wszystkie możliwe mocowania, zamki i zapięcia bez problemu można obsłużyć w rękawiczkach rowerowych. Fidlock Hip Belt Double dotarł do mnie na chwilę przed wyjazdem do Francji, gdzie stwierdziłem że przyda mi się podczas imprezy Pass Portes MTB.

Fidlock Hip Belt Double – Test

Przed wyjazdem do Francji zrobiłem tylko szybki test w mojej okolicy jazdy z nerką dociążoną 2-ma pełnymi bidonami i paroma rzeczami w środku. Nawet z tą dodatkową sporą wagą, było całkiem wygodnie, więc zdecydowałem że spakuje się do Hip Belta na jazdę podczas eventu Pass Portes MTB. Jest to taka wycieczkowa pętla o charakterze enduro mtb, która łączy wszystkie ośrodki największego bike parku Europy, czyli regionu Portes du Soleil. Czekało mnie tam 80 km zjazdów po Alpejskich singlach i trasach oraz ponad 5700 metrów przewyższenia. Nie wiedziałem do końca jak to będzie wyglądać, ale wbrew pozorom nie musiałem brać dużo wyposażenia ze sobą. Zapasowa dętka wylądowała w schowku ramy, miejsce w nerce natomiast głównie wypełnił aparat, baterie do gopro, portfel, podstawowe klucze i kilka batonów energetycznych. Do kompletu dorzuciłem jeszcze 1 bidon z piciem. Rano ruszałem w lekkiej kamizelce endury, która w późniejszym etapie wylądowała przytroczona do zewnętrznych pasków.

Taki zestaw był zdecydowanie wygodniejszy niż jazda z dużym plecakiem. Zarówno pod kątem szybkiego sięgania po aparat jak i zdecydowanie lepszej wentylacji pleców. Główna pętla Pass Portes prowadziła po dosyć łagodnych trasach bike parków Avoriaz, Les Gets czy Chatel, ale np w Szwajcarskim Champery chętnie skorzystałem z wariantu oznaczonego jako DH, który pozwolił na zabawę na bardziej technicznych odcinkach. Wiadomo że przy dużych przeciążeniach było nieco czuć dodatkowej wagi na plecach, jednak całość była stabilna. Główne zapięcie nie luzowało się i nie powodowało żadnego większego dyskomfortu nawet podczas jazdy po wyboistych trasach czy bardziej lotnych liniach.

Sięganie po butelkę podczas jazdy nie stwarza problemów. Fakt mocowanie na rowerze jest przytwierdzone do sztywnej powierzchni, tutaj mamy materiał, więc trzeba nieco bardziej zdecydowanego ruchu ręką, aby butelka się wypięła. Przy wpinaniu jej z powrotem klasycznie pomagają magnesy, aby trafiła ona z powrotem idealnie na swoje miejsce. Jeśli już mocowanie złapie tak jak powinno, to nie ma opcji aby nam ona nagle odpadła. Jest to zdecydowanie lepszy i prostszy patent niż klasyczne bukłaki z wodą i rurki do picia, które można spotkać czasem w innych nerkach. W poprzednio wspomnianym Evocu użyłem tego patentu raz i oczywiście skończyło się to kompletnym zalaniem nerki i pleców. W Fidlocku mamy prosty szybki i sprawdzony system. Wygodne klasyczne butelki, które łatwo możemy napełnić w każdym źródełku. Jeśli Twoja rama nie przewiduje miejsca na bidon, albo po prostu chciałbyś wozić ze sobą więcej picia, to jest to chyba najwygodniejszy patent na przewożenie większej ilości płynów.

Jeśli chodzi o wykonanie to po 3 miesiącach, nerka nie nosi żadnych większych śladów użytkowania. Wszystkie zamki, klamry i zapięcia działają tak jak na początku. Zewnętrzny materiał jest sztywny i chropowaty, ale stosunkowo łatwo można go wyczyścić z błota. Zdarzyło się też, że spotkał się on z tylną oponą na zjeździe, ale nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Jedyna rzecz do której mógłbym się przyczepić to dodatkowe paski ściągające, które trochę zbyt łatwo wypiąć. Na szczęście nie udało mi się zgubić przytroczonej nimi kamizelki, ale przy niewielkim ładunku wewnątrz nerki, wyjątkowo łatwo je wypiąć z mocowań. Jeśli bardziej wypakujesz wnętrze to wtedy problem znika. Fidlock Hip Belt Double nie jest produktem tanim . Oficjalna jego cena to 769 zł, co plasuje go jako jeden z droższych produktów tego typu. Warto jednak zwrócić uwagę że w cenie tej otrzymujemy w komplecie od razu butelkę Twist 450 ml oraz szereg innowacyjnych rozwiązań. Dodatkowo całość wydaje się być na prawdę solidnie wykonana. Narynku dostępna jest też nieco tańsza wersja oznaczona jako „Single”. Jest ona jednak dużo mniejsza, posiada tylko jedno mocowanie Twist oraz przenaczona jest do ogólnej turystyki i aktywności. To właśnie prezentowana tu wersja Double została zaprojektowana specjalnie z myślą o rowerzystach MTB/Trail/Enduro.

Fidlock Hip Belt Double – Podsumowanie

Podsumowując, jak na tak prosty produkt jak torba biodrowa, to Fidlock upakował tu szereg ciekawostek oferując kolejny oryginalny i ciekawy produkt, który znacząco wyróżnia się na rynku. Szybkie i proste mocowanie dodatkowych butelek może być prawdziwym game changerem jeśli nie masz możliwości przyczepić do swojej ramy bidonu, lub zbyt szybko wykańczasz obecną jego pojemność. Wszystkie zastosowane tu innowacje niestety trochę kosztują, ale przewiduje że może być tu podobnie jak z bidonami w systemie Fidlocka. Nie są to najtańsze opcje, ale z pewnością znajdą użytkowników którzy docenią unikalność i wygodę rozwiązań stosowanych przez tą firmę. Ja jestem zadowolony z modelu Hip Belt Double i z pewnością jeszcze nie raz z niego skorzystam.

O marce Fidlock

Marka Fidlock oferuje łatwe w użyciu systemy mocowania. Łączą one zalety zapięć magnetycznych z mechaniczną funkcją zatrzasków. Rewolucyjny system znalazł już zastosowanie w licznych akcesoriach rowerowych, oraz w zapięciach ubrań i kasków rowerowych.

Oficjalna strona:
fidlock.com
Dystrybucja: trwsport.pl
Media:
facebook, instagram,