Legenda powróciła na najwyższy stopień podium podczas Crankworx Rotorua. Po trzech latach od ostatniego zwycięstwa Martin Söderström ponownie znalazł się na szczycie Mons Royale Dual Speed & Style.
Martin Söderström
Martin Söderström:
Wiem, że wszyscy mówią o tym, że jak wygrywasz to nie jesteś w stanie tego opisać. I tak jest teraz. To była dla mnie duża ulga. Wygrałem tutaj ostatni raz trzy lata temu i wtedy myślałem, że wcale nie tak trudno wygrać Dual Speed & Style. Jednak od tamtej pory próbowałem zrobić to ponownie i nie byłem nawet blisko.
Martin był już w dobrej formie podczas ubiegłorocznej serii. Podczas Crankworx Les Gets zajął trzecie miejsce, a w Innsbrucku zajął lokatę wyżej.
Martin Söderström:
Wszystko tego wieczora zagrało tak jak powinno. Po prostu czułem, że to było miejsce dla mnie. Nie mogę być bardziej szczęśliwy.
Martin Söderström vs Jakub Vencl
Söderström w finale zmierzył się z ulubieńcem publiczności, lokalnym zawodnikiem Joe Simpsonem. Młody Nowozelandczyk przyznał po zawodach, że nie do końca wierzył w to jak daleko zaszedł.
Joe Simpson:
Dostałem się do zawodów z kwalifikacji i już ten sam fakt był szalony. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że mój wynik mógł być lepszy. Zaledwie tydzień temu zacząłem jeździć na tym rowerze i po prostu stwierdziłem, że start może być dobrą zabawą.
Radość z finału dla Simpsona skończyła się dość szybko. Podczas drugiego przejazdu on i Martin chcieli zrobić 360-table na tej samej hopce. Efektem tego było zderzenie rowerów i Joe ostatecznie zaliczył glebę. Nic mu się nie stało, ale to Söderström spokojnie dokończył przejazd z ogromną przewagą.
Droga do finału dla Martina była bardzo wyboista, ponieważ po drodze musiał zmierzyć się z Francuzem Adrienem Loron’em. Zwycięzca z Whistler udowodnił już wcześniej, że szybkość to nie jest jego jedyny atut. Jednak to idealne połączenie szybkości i stylu sprawiło, że to właśnie Söderström wszedł do finału, a Loron musiał zadowolić się walką o trzecie miejsce (którą wygrał).
Adrien Loron
Adrien Loron:
Jestem zadowolony. Ten tydzień był długi i ciężki, a ja nie osiągałem żadnych dobrych wyników. Na szczęście mogę teraz opuścić Nową Zelandię z brązowym medalem.
Tym samym Loron zdobył 75pkt do klasyfikacji Króla Crankworxa i wskoczył na siódme miejsce. Tuż przed nim znajduje się jego rywal z małego finału, Kyle Strait.
Adrien Loron:
Jestem daleko w rankingu, ale sezon jest długi i jeszcze mnóstwo imprez przed nami. Będę walczył o każdy pojedynczy punkt, a teraz cieszę się z trzeciego miejsca.
Mitch Chubey
W międzyczasie odbyły się również zawody Official Oceania Whip-Off Championships presented by SPANK, podczas których najlepsza okazała się Casey Brown. Dzięki temu znalazła się na drugim miejscu z identyczną zdobyczą punktową co liderka Jill Kintner (425pkt).
Casey Brown:
Jest mnóstwo imprez, na których panowie mogą się popisać stylem, ale nie ma żadnych takich zawodów dla pań. Dla mnie jest to bardzo ważna część i wiem, że każda dziewczyna chciałaby móc zaprezentować swoje umiejętności w tego typu rywalizacji.
Tahnee Seagrave
Następną imprezą podczas Crankworx Rotorua będą zawody Crankworx Rotorua Slopestyle in Memory of McGazza, które są częścią Mistrzostw Świata Slopestyle. Z imprezy przeprowadzona będzie transmisja LIVE na stronach Red Bull TV oraz crankworx.com.
Poprzednio na Crankworx Rotorua 2018:
- Jill Kintner i Tomas Lemoine wygrywają na pump tracku
- Jill Kintner i Mick Hannah wygrywają Air DH
- Jill Kintner wygrywa Dual Slalom po raz szósty z rzędu
- Sam Blenkinsop wygrywa pierwsze w historii zawody Redwoods Downhill
- Casey Brown dominuje wyścig Giant Toa Enduro
- Crankworx 2018: Początek rywalizacji już niedługo!
—
Oficjalna strona: crankworx.com
Zdjęcia: Fraser Britton