Emocje związane z Pucharem Świata DH 2021 wróciły na dobre. Tym razem w trakcie drugiej tegorocznej rundy zawodnicy ścigali się we francuskim Les Gets, a organizatorzy zadbali o to, aby nie było zbyt łatwo. Swoje trzy grosze dołożyła również pogoda i tym samym mieliśmy weekend pełen wyścigowych emocji.

W sobotni poranek piękne słońce bardzo szybko zastąpiły chmury, a świeżo wykopana trasa odkryła mnóstwo nowych elementów. Ilość korzeni wzrosła kilkukrotnie, a jeśli dodamy do tego deszcz, to otrzymujemy przepis na bardzo emocjonujące zawody w dyscyplinie pt. kto utrzyma się na rowerze.

Elita kobiet

Na wstępie warto zaznaczyć, że organizatorzy przygotowali bardzo trudną trasę, która pokonała wiele osób. W zawodach nie wzięła udziału 4-ta w kwalifikacjach Nina Hoffmann (Nina Hoffmann Racing powered by stifmtb.com), która na ostatnim treningu przed finałami złamała obojczyk, a na pierwszych treningach rozwaliła się Marine Cabirou (Scott Downhill Factory).

Mille Johnset / zdjęcie: Bartek Woliński

Wydawało się, że wśród pań na dłużej jako pierwsza prowadzenie objejmie Mille Johnset (Continental Atherton), ale zaledwie chwilę później jej czas został pobity przez Tahnee Seagrave (Canyon Collective FMD), która miała za sobą bardzo ciężki weekend (upadki, kontuzja karku). Jak się później okazało, Brytyjka zaliczyła bardzo pewny przejazd i z wynikiem 4:10.566 ostatecznie wygrała całe zawody.

Camille Balanche / zdjęcie: Bartek Woliński

Nie dała jej rady m.in. obecna Mistrzyni Świata DH Camille Balanche (Dorval AM Commencal), która swoje szanse szybko pogrzebała w pierwszej części trasy. Również Vali Höll (RockShox Trek Race Team) nie zaliczy weekendu do udanych, ponieważ podobnie jak w pierwszej rundzie w Leogangu, upadła na ostatnim zakręcie i straciła szanse na dobry wynik.

Myriam Nicole / zdjęcie: Bartek Woliński

Wydawało się, że czas Seagrave pobity zostanie przez Myriam Nicole (Commencal/Muc-Off by Riding Addiction), ale również ona zaliczyła pomyłkę w środkowej części trasy i musiała obejść się smakiem. Tym samym zawody wygrała Seagrave, druga była Nicole, a trzecia Balanche.

Tahnee Seagrave / zdjęcie: Bartek Woliński

Elita mężczyzn

To nie był jednak koniec emocji na dziś, ponieważ w trakcie rywalizacji mężczyzn załamała się pogoda. Z dobrych warunków zdążyli skorzystać Max Hartenstern (Cube Factory Racing) czy Thibaut Daprela (Commencal/Muc-Off by Riding Addiction).

Loic Bruni / zdjęcie: Bartek Woliński

Hartenstern zaliczył najlepszy wynik w historii swoich startów w Pucharze Świata DH i był drugi, a Daprela… no cóż, po mocnym upadku w zeszłym tygodniu musiał przejść na płynną dietę i jego start stał pod znakiem zapytania. Jednak ogromna determinacja oraz szczęście do pogody sprawiły, że w końcu udało mu się stanąć na najwyższym stopniu podium.

Finn Iles / zdjęcie: Bartek Woliński

Z każdym kolejnym przejazdem pogoda pogarszała się i sensacyjne wyniki powoli stawały się faktem. Wystarczy powiedzieć, że z pierwszej 15-ki kwalifikacji swoją pozycję utrzymał w zasadzie tylko Greg Minnaar (Santa Cruz Syndicate), który wręcz awansował na 7 lokatę. Tym samym pierwsze miejsce zajął Daprela, drugi był Hartenstern, a trzeci Baptiste Pierron (Dorval AM Commencal).

Max Hartenstern / zdjęcie: Bartek Woliński

Jedną z najciekawszych akcji, a zarazem najbardziej przerażających, był przejazd Reece’a Wilsona (Trek Factory Racing DH), który jechał na 110% i zaliczył bardzo efektowny lot przez kierownicę na road gapie pod koniec trasy.

Reece Wilson / zdjęcie: Bartek Woliński

Do przejazdów finałowych nie zakwalifikował się Sławek Łukasik, który w swoim przejeździe rozwalił koło na jednej z ostatnich przeszkód i przedwcześnie zakończył zawody.

Thibaut Daprela / zdjęcie: Bartek Woliński

Juniorzy i juniorki

Tak naprawdę jedynymi osobami, które rywalizowały w takich samych warunkach, byli najmłodsi uczestnicy zjazdowego tour’u. Wśród juniorek najszybsza okazała się Phoebe Gale (Canyon Collective FMD), która w pokonanym polu zostawiła Izabelę Yankovą i Anastasię Thiele. W rywalizacji juniorów pierwsze zwycięstwo odniósł Jackson Goldstone (Miranda Factory Team), przed Jordanem Williamsem (Madison Saracen Factory Team) i Lachlanem Stevens-Mcnab’em (YD Racing).

O Pucharze Świata DH

Puchar Świata DH to najważniejsza seria wyścigowa rowerowego świata. Po raz pierwszy zawody MTB zorganizowane zostały w Kalifornii na początku lat ’80-tych, a pierwsze Mistrzostwa Świata rozegrane zostały w 1990 roku. Rok później powstał pierwszy Puchar Świata MTB. Od sezonu 2023 zawody DH stały się częścią Pucharu Świata MTB, w skład którego wchodzą również wyścigi cross country oraz enduro. Zawody zjazdowe (Downhill, DHI) to wyścig z czasem na szybkich i technicznych trasach prowadzących po korzeniach, kamieniach, hopkach czy innych naturalnych i sztucznych przeszkodach.

Oficjalna strona:
ucimtbworldseries.com
Media:
facebook, twitter, instagram, youtube
Ciekawe statystyki: worldcup.eliotjackson.com