Wakacyjne wyjazdy przeważnie wiążą się z długą podróżą, a to oznacza, że można odwiedzić miejsca, do których nie wyskoczymy na szybki weekendowy rower. Jedną z takich lokalizacji jest włoskie Livigno, które polskim turystom jest doskonale znane z zimowych atrakcji. Ale czy wiecie, że równie dobrze co zimą można się tam bawić i latem na rowerze?

Widok na Livigno z górnej stacji gondoli Carosello 3000. Po lewej stronie znajduje się Sitas, a na górze po drugiej stronie znajdziemy Bike Park Mottolino.

Zapraszamy zatem na relację z naszego wypadu do Livigno, gdzie przez tydzień urzędowaliśmy na tamtejszych trasach i nie tylko. W części pierwszej skupiliśmy się na ośrodkach po zachodniej stronie doliny – Carosello 3000 oraz Sitas.

Region Livigno

Livigno to niewielka miejscowość położona w samym sercu gór północnej Lombardii we Włoszech. Przez większość roku potrafi być odcięta od świata ze względu na śnieg, a tutejsze trasy narciarskie to prawdziwy klasyk europejskich miejscówek. A jak sprawy się mają w kwestiach rowerowych?

Hm… gdzie by tu pojechać?

Do dyspozycji mamy dwa główne ośrodki narciarsko-rowerowe: Carosello 3000 oraz Mottolino Fun Mountain. Pierwszy z nich to single flow i enduro, podczas gdy Mottolino to typowy Bike Park. Dodatkowo warto zaznaczyć, że w skład kompleksu Carosello 3000 wchodzi również Sitas, czyli drugi wyciąg bezpośrednio z centrum Livigno. Warto dodać, że odbywa się tu także jeden z bardziej klimatycznych festiwali rowerowych, o którym pisaliśmy niedawno – Great Days.

Carosello 3000 i Sitas

Rozpoczynając naszą przygodę z zachodnią stroną Livigno do wyboru mamy dwa wyciągi, które doprowadzą nas do tego samego zestawu tras. Głównym z nich jest gondola Carosello 3000 (1884m – stacja pośrednia na 2232m – 2749m). To tu jest główny ośrodek rowerowy oraz cała potrzebna infrastruktura. Z kolei Sitas to gondola z centrum (1817m – stacja pośrednia 2015m – 2358m), która uzupełniona jest o krzesło wiozące nas na sam szczyt (2358m – 2615m). W sezonie letnim wyciągi otwarte są w godzinach 9.00-16.30. Warto dodać, że przy obydwu wyciągach znajdziemy myjkę czy knajpę, ale ogólnodostępny parking jest tylko przy gondoli Carosello 3000.

Niezależnie od tego, którą drogą dostaniemy się na szczyt, do dyspozycji mamy sieć tras, które w zależności od wariantu, doprowadzą nas z powrotem pod jeden lub drugi wyciąg. Idealnym odzwierciedleniem tego jest lokalne wyzwanie Tutti Frutti Epic MTB Tour, które przeciągnie nas po 11 trasach o łącznej długości 50 kilometrów. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie są to tylko i wyłącznie trasy Bike Parkowe, ale wycieczka uzupełniona jest o szlaki pieszo-rowerowe. Dzięki nim możemy dotrzeć np. na oferujący piękne widoki szczyt Madonon. Jest to świetna opcja by lepiej poznać nie tylko ośrodek Carosello 3000, ale też malownicze okolice Livigno.

Trasy

MTB 1 – Coast to Coast

Trasa niebieska Scenic Flow Trail, długość 5,5km, przewyższenie 385m, średnie nachylenie 7%

Trasa „Coast to Coast” to tak naprawdę pierwsza ścieżka, na którą powinniście się skierować. Biegnie ona wzdłuż góry z Carosello do Sitas i oferuje niesamowite widoki. W większości jest wygładzona i oferuje mnóstwo przyjemnego flow. Znajdziemy tu również kilka podjazdów, na których warto rozejrzeć się za wszędobylskimi świstakami. Dodatkowo „Coast to Coast” jest dojazdem do takich ścieżek jak „Bikers United”, „Enduro” czy „H-Dream (HUTR)”.

MTB 2 – Roller Coaster

Trasa czerwona Pure Flow, długość 4km, przewyższenie 336m, średnie nachylenie 8,2%

Jest to naturalne przedłużenie trasy „Coast to Coast” w Sitas i w zasadzie jedyna dostępna opcja po przyjechaniu z Carosello. Trasa oferuje dużo przyjemnej płynności, jeszcze więcej zakrętów i wspaniałych widoków – warto zatrzymać się w „punkcie wow” i popodziwiać rozciągający się krajobraz. Na końcu trasy mamy z kolei wybór, albo wrócić się do Carosello szlakiem pieszo-rowerowym „Panoramica (Sentiero Tee)” lub zjechać do dolnej stacji gondoli Sitas po świeżo zrobionej trasie „The Snake”. „Wąż” to tak naprawdę zrobiona trochę z przymusu wijąca się ścieżka na nartostradzie, która po deszczu nie ma najmniejszego sensu – my byliśmy cali przemoknięci i w błocie.

MTB 3 – Bikers United

Trasa czerwona Flow & Enduro, długość 4,2km, przewyższenie 522m, średnie nachylenie 10,5%

Zdecydowanie nasza ulubiona trasa w Carosello. Zaczyna się tuż przy górnej stacji gondoli i oferuje mnóstwo zabawy. Duże prędkości, masa przyjemnego flow, naturalne i zbudowane hopki. Czego chcieć więcej?

MTB 4 – Blueberry Line

Trasa czerwona Technical Flow, długość 1,7km, przewyższenie 244m, średnie nachylenie 11,2%

Linia jagodowa to zdecydowanie podróż wśród krzaków. Prowadzi od środkowej stacji gondoli Carosello na jej sam dół. Jest to zarazem jedyna opcja by dostać się na parking po trasie, a nie szutrze. Nie ma tu kamieni ani korzeni, ale trasa miejscami jest bardzo wąska i techniczna, co może sprawiać spore wyzwanie mniej doświadczonym riderom. Zarazem jest to doskonałe oderwanie od bardzo szybkich tras w górnej części i osobiście mam nadzieję, że w przyszłości dobudowanych zostanie kilka podobnych linii.

MTB 5 – H-Dream (HUTR)

Trasa czerwona Fast Flow, długość 4,2km, przewyższenie 385m, średnie nachylenie 9,3%

Jest to czerwona odnoga trasy „Coast to Coast”. W ofercie „H-Dream (HUTR)” znajdziemy mnóstwo flow, duże prędkości i sekcje hopek. Co prawda nie jest to tak widokowa i efektowna trasa jak „Bikers United”, ale również zapewnia ogrom frajdy. W końcowej części płynnie przechodzi w niebieską ścieżkę „S-Way” i prowadzi nas do środkowej stacji gondoli Carosello.

MTB 6 – S-Way

Trasa niebieska Speed & Bumps, długość 1,8km, przewyższenie 156m, średnie nachylenie 6,7%

Niebieska odnoga trasy „Coast to Coast”, która zaprowadzi nas z powrotem do wyciągu Carosello. Trasa to luźne odwzorowanie litery S wciśniętej pomiędzy strefy Carosello i Sitas. Dzięki takiemu podejściu budowniczych znajdziemy tu mnóstwo miejsc do nabrania dużych prędkości, a przejazd urozmaicony jest licznymi naturalnymi hopkami.

MTB 7 – Enduro

Trasa czarna Enduro, długość 1,6km, przewyższenie 286m, średnie nachylenie 15,2%

Jedna z dwóch czarnych tras, których ze względu na ciągle towarzyszący nam deszcz nie udało nam się zaliczyć. O ile trasa „The Bomb” była w trakcie naszego wyjazdu zamknięta, to na walkę z „Enduro” po prostu nie mieliśmy już czasu i słońca. Jednak warto się na nią wybrać, zwłaszcza jeśli lubicie bardziej dzikie i naturalne single z ogromną ilością kamieni. Podobnie jak w przypadku „The Bomb” emocje gwarantowane!

MTB 8 – Bike Academy

Trasa niebieska Learning Area, długość 4,9km, przewyższenie 336m, średnie nachylenie 5,1%

Trasa rozpoczyna się tuż przy górnej stacji wyciągu krzesełkowego i jest idealną odpowiedzią na pytanie: dlaczego warto przyjechać tu z rodziną? Jeśli Twoje dzieciaki, mąż czy żona dopiero zaczynają przygodę z MTB, to zjeżdżając w dół mogą zapoznać się z praktycznie każdym typem przeszkód występujących na górskich szlakach. Zresztą zobaczcie sami jak to wygląda w oficjalnym wideo:

MTB 9 – The Bomb

Trasa czarna Enduro, długość 2,7km, przewyższenie 407m, średnie nachylenie 15,1%

Jest to zdecydowanie najtrudniejsza trasa w ośrodku Carosello, która bardziej zaawansowanym rowerzystom może dostarczyć sporo wrażeń. Wijąca się ścieżka nie jest tak wygładzona jak większość poprzednich tras. Praktycznie na całej długości usiana jest dużą ilością kamieni. Spotkamy tu też ciekawe ścianki, dość spektakularne rock gardeny, a czasem też bardzo ciasne zakręty. Nie spotkamy tu hop czy dropów, ale jest dużo technicznych elementów i zdecydowanie nie ma miejsca na nudę.

MTB 10 – Lonely Planet

Trasa czerwona Enduro, długość 3,2km, przewyższenie 316m, średnie nachylenie 10%

Nowa trasa ośrodka, która zaczyna się przy górnej stacji wyciągu krzesełkowego. Początkowo przejeżdża na drugą stronę góry by wyjrzeć na dolinę Federia. Kręta ścieżka dosyć łagodnie zjeżdża powoli trawersując zbocze, a następnie łączy się z trasą „Roller Coaster”, którą wracamy do pośredniej stacji gondoli Sitas. Nie ma tu żadnych trudniejszych elementów technicznych, a ścieżka w większości jest wygładzona. Oferuje świetne widoki na dolinę Federia.

163 – Federia

Dwukierunkowa trasa czerwona Natural Trail, długość 3,1km, przewyższenie 536m, średnie nachylenie 17,4%

Jest to trasa, która z głównej gondoli Carosello, przejeżdża na drugą stronę góry wprost do doliny Federia. Decydując sie na zjazd nią musimy wziąć pod uwagę, że czeka nas długa wycieczka, ponieważ musimy okrążyć całą górę dookoła. Ale trasa i samo miejsce, są zdecydowanie tego warte. Jest to kolejny single trail, który dość łagodnie trawersuje stok, ale posiada też kilka ostrzejszych fragmentów i miejscami jest mniej wygładzona niż pozostałe trasy. Typowym alpejskim single trailem zjeżdżamy do przepięknej doliny, w której znajduje się tylko rzeka, jedna jedyna knajpa i setki świstaków dookoła. Następnie czeka nas powrót szutrową i asfaltową, ale bardzo widokową drogą, która w większości łagodnie w dół, prowadzi nas z powrotem do centrum Livigno. Trzeba wziąć pod uwagę, że dolina Federia to taki trochę koniec świata i nie ma tam zasięgu telefonii komórkowej. Jest to idealna propozycja na zakończenie fajnego dnia na trasach ośrodka Carosello.

Trasy pieszo-rowerowe

W ośrodku Carosello 3000 i Sitas znajdziemy również kilka tras dzielonych z pieszymi turystami. Są to niebieskie ścieżki „Madonon”, „Hairy Cattle”, „Panoramica (Sentiero Tee)” czy „Plascianet”. W trakcie naszego pobytu zaliczyliśmy tak naprawdę tylko fragment Panoramiki i szczerze mówiąc staraliśmy się unikać dzielonych tras – głównie ze względu na słabe doświadczenia z Bike Republic Sölden, gdzie tego typu połączenia nie były najlepsze. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli tylko macie czas i chęć, warto o nie zahaczyć.

Nasze wrażenia

Zanim przyjechaliśmy do Livigno po raz pierwszy, to wszyscy nasi znajomi opowiadali nam o wspaniałej, letniej i słonecznej pogodzie tu panującej. No niestety nie trafiliśmy na ten okres i przez cały wyjazd towarzyszyły nam deszcz i błotne kąpiele. Jednak udało nam się wyciągnąć maksimum z takich warunków, a z pomocą przyszły nam też trasy w Carosello 3000.

Specyfika wysoko położonych tras, powyżej linii lasu, sprawia że woda nie stoi i tak naprawdę mokra trasa niespecjalnie przeszkadza. Trochę gorzej z temperaturą, ale cóż… Mieliśmy mnóstwo frajdy! Tutejsze single są miejscami bardzo szybkie, a zarazem dostępne dla słabszych technicznie użytkowników. Niezależnie od umiejętności każdy znajdzie coś dla siebie, nieważne czy przyjechałeś z kumplami czy z całą rodziną.

W naszym przypadku trasy w Carosello 3000 doskonale się sprawdziły w celu wjeżdżenia się w tutejszy teren oraz zrelaksowania się przed trudniejszymi wyzwaniami po drugiej stronie góry w Mottolino. Co tu więcej pisać? Ośrodek Carosello 3000 i Sitas zdecydowanie są warte odwiedzenia!

– Tomasz Profic, 43RIDE
Jeszcze czysty redaktor Tomasz.

Livigno w kontekście sezonu letniego zawsze było opisywane przez moich znajomych jako ścieżki dla każdego. To właśnie tu moi koledzy spędzali lato z partnerkami, które nie czuły się zbyt pewnie na trasach DH. Mieli rację – Bike Park Carosello i Sitas to w dużej mierze sieć trudniejszych lub łatwiejszych ścieżek, z którymi nawet początkujący powinien dać sobie radę. Jasne, mamy też trasy czarne, przewagę jednak stanowią trasy niebieskie i czerwone. Cieszy mnie, że w pierwszej kolejności rozpoczęliśmy z redaktorem Tomaszem poznanie tras w Livigno właśnie od Carosello 3000, bo miałam okazję po dłuższej przerwie spokojnie wjeździć się w rower i na nowo poczuć radość z jazdy. Zauroczyły mnie szybkie flow line’y, na których roiło się od muld i małych stolików, dających możliwość luźnego poodrywania się od ziemi. Żałuję, że z uwagi na warunki pogodowe nie było nam dane poznać czarnych tras, chociaż patrząc na start trasy „The Bomb” i stopień nasycenia kamieniami, stanowiłaby niemałe wyzwanie.

Trasy Carosello 3000 i Sitas poleciłabym przede wszystkim mniej zaawansowanym rajderom, którzy chcą poczuć się pewniej na rowerze, a przy tym mieć radość z jazdy i wszechobecnych pięknych widoków. Często na forach widuję pytania jeżdżących kolegów o Bike Park, do którego mogliby zabrać swoje partnerki (czasem w pakiecie z dzieciakami), aby złapały zajawkę – w mojej opinii to właśnie idealne trasy na początek przygody z enduro. W przypadku kiedy stwierdzą, że rower nie jest dla nich – zawsze możecie przenieść się do aquaparku lub skorzystać z bogatej oferty restauracyjnej (o zakupach na bezcłówce nie wspomnę ;) ).

– Justyna John, 43RIDE
Redaktorka Justyna i jej Yeti w naturalnym środowisku.

Tak się złożyło, że odwiedziłem Livigno oraz ośrodek Carosello na chwilę przed Tomasem i Tiną. Uczestniczyłem tu w festiwalu „Great Days”, który bardzo polecam, zwłaszcza jeśli ktoś chce sprawdzić wszystkie możliwości ośrodka. W dużym skrócie mi Carosello, ze swoimi bardzo długimi alpejskimi singlami, bardzo się spodobało. Większość tras jest stosunkowo łatwa, ale są też miejsca gdzie można fajnie przycisnąć.

Trasy „Enduro” czy „The Bomb” to już nie przelewki i poza luźnymi flow’owymi przejazdami na większości ścieżek, jest też gdzie się wyszaleć. Klimatu dodaje fakt, że zdecydowana większość tras położona jest powyżej linii lasu, dzięki czemu oferuje bajeczne widoki, a nawet jeśli popada, to praktycznie nie ma tam błota. Nie jest to typowy Bike Park, gdzie wysiadamy z wyciągu i od razu ciśniemy w dół. Na niektórych trasach trzeba trochę popedałować, ale zdecydowanie warto.

Dla lubiących wycieczki polecam sprawdzić cały Tutti Frutti Tour, który zabierze Was również w kilka ciekawych miejsc poza trasy Bike Parku. Trasy, których nie można pominąć to moim zdaniem nowa „Lonely Planet” połączona z „Roller Coaster”. Dla bardziej doświadczonych obydwa czarne warianty, czyli „Enduro” i „The Bomb”. A na koniec jazdy koniecznie trasa „Federia”, która fajnym zjazdem zabierze Was do nieco innego świata. Aby spokojnie przejechać wszystkie trasy i wariant Tutti Frutti potrzebne będą przynajmniej 2 dni pełne jazdy.

Jeśli wybierasz się do Livigno to moim zdaniem musisz odwiedzić zarówno Mottolino jak i Carosello. Obydwa miejsca idealnie się uzupełniają, oferując inny klimat i charakter tras.

– Marek Chabros, 43RIDE
Redaktor Marek, Matiz i Remek podczas Great Days 2021.

Co poza rowerem?

W Livigno nie samym rowerem człowiek żyje i znajdziemy tu mnóstwo przeróżnych atrakcji turystycznych skierowanych do całych rodzin. Jedną z takich rzeczy jest lokalny aquapark Aquagranda. Nie jest to może największy ośrodek w jakim byłem, ale jest tu wszystko co trzeba. Od strefy dla dzieciaków (ze zjeżdżalniami i wieloma atrakcjami), przez basen sportowy, aż na strefie Wellness & Spa kończąc (sauny, baseny, masaże, relaks). Więcej pomysłów na aktywny wypoczynek znajdziecie na oficjalnej stronie livigno.eu.

Praktyczne informacje

  • Trasa z Warszawy do Livigno to w zależności od wariantu około 1350km (~14h jazdy). My jechaliśmy przez Czechy i Austrię (pamiętamy o winietkach), a końcówkę przez Szwajcarię.
    • Przy wjeździe od północy przez Szwajcarię jedziemy przez tunel (płatny ekstra 17CHF w jedną stronę), który w czasie naszego pobytu był w remoncie i czynny był tylko w godzinach 7.00-20.00. Dodatkowo tunel posiada tylko jeden pas ruchu i przejazd jest wahadłowy co 15 minut. Jak nie załapiecie się na przejazd, to czeka Was objazd ~90km i wjazd do Livigno od południa.
    • Drugą opcją jest pojechanie przez włoskie wioseczki (uwaga, co wioska to fotoradar lub nawet kilka) i wjazd do Livigno od wschodniej strony przez Mottolino. Plusem takiej drogi jest szansa zaliczenia jednej z najpiękniejszych dróg Europy, nazywanej Królową Alp przełęczy Stelvio, która jest znana choćby z wyścigów Giro di Italia.
  • Livigno jest strefą bezcłową, a to oznacza lepsze ceny m.in. na benzynę, alkohol, papierosy czy perfumy. Uważajcie tylko przy powrocie, słyszeliśmy że szwajcarska policja lubi sprawdzić limit zakupionego alkoholu ;)
    • Generalnie ceny nie odbiegają zbytnio od tego co można spotkać w innych alpejskich miejscowościach. To oznacza, że obiad w restauracji zjemy w przedziale 5-20€/os.
    • Z kolei ceny na wyciągi to różnią się one od zakresu obsługi. Możemy wykupić bilet dzienny tylko na ośrodki Carosello 3000 i Sitas w cenie 37€ lub na cały region Livigno za 40€. W ofercie jest dużo różnych opcji, a można pełen cennik można znaleźć w tym miejscu.
  • W kwestii noclegu, to my zatrzymaliśmy się w Hotelu Garni La Suisse 4****. Przy wykupieniu pełnego wyżywienia do wyboru mamy kilka partnerskich restauracji, co wydaje się być bardzo ciekawą opcją.
    • Jeśli już o jedzeniu mowa, to uważajcie na godziny. Bardzo mało restauracji ma otwartą kuchnię przez cały dzień i jeśli chcecie zjeść coś bardziej treściwego, to celujcie raczej w godzinach do 15.00 na lunch oraz od 19.00 na późny obiad. Obowiązkowo spróbujcie lokalnych potraw… no i oczywiście prawdziwej włoskiej pizzy!
  • Ograniczenia związane z pandemią koronawirusa COVID-19 na początku sierpnia nie były zbyt uciążliwe. Gdzieniegdzie zapytali nas o szczepienia/testy oraz wymagane były maski w pomieszczeniach. Aktualne ograniczenia zawsze warto sprawdzić przed wyjazdem na stronie polskiego MSZ.
  • Jeśli chcecie być na bieżąco z informacjami prosto z gór, statusem tras czy wyciągów, to ściągnijcie aplikację na telefon My3000. Oprócz powyższych informacji możemy dzięki niej w łatwy sposób wezwać pomoc czy dowiedzieć się o nadchodzących imprezach w okolicy.

O regionie Livigno

Livigno to miejscowość we włoskim regionie Lombardia, leżąca na wysokości 1809m n.p.m., posiadająca 31 wyciągów narciarskich sięgających wysokości prawie 2800m i znana głównie ze świetnych warunków do uprawiania sportów zimowych. Usytuowana jest w dolinie pomiędzy dwoma górami, na których działają dwa ośrodki narciarsko-rowerowe: Carosello 3000 na zachodzie i Mottolino Fun Mountain na wschodzie.

Oficjalna strona: livigno.eu
Media: facebook, twitter, youtube, instagram
Ośrodki rowerowe: Carosello 3000, Sitas, Mottolino Fun Mountain