Ekstremalne warunki to mało powiedziane, hardcor?! – i to za mało, nie ma słów na warunki jakie panowały od godz. 16 –22.08 do godz. 16 –23.08.2009. Aura nie oszczędziła nikogo, ani nas organizatorów, ani samych zawodników. Wielkie dzięki dla wszystkich przybyłych za ich wytrwałość, zaangażowanie i sportowy duch walki! Od razu przepraszam za tak późną relację, ale walczyliśmy do wczoraj tj. wtorek z żywiołem i tym co po zawodach pozostało, albo lepiej co zostało zmasakrowane.

Mimo piekących oczu od błota, mokrych ufajdanych wszystkich elementów ciała, daliście rade. Najbardziej wytrwali w strugach deszczu walczyli do samego końca, największych wrażeń dostarczył wszystkim bieg w Elicie do samego końca nie było wiadomo kto będzie górą. Tu trzeba wspomnieć o małym pudle, które zajęli dwaj zawodnicy nowo powstałego teamu na funkiel nowych ramach wreszcie bez usterekJ tu mowa oczywiście o Romet Ekstreme Team. Wielkie brawa dla Jacka Cięciały, który zdeklasował rywali najlepszym wynikiem 2:10.60 a w nagrodę dostał symboliczną koszulkę firmy Duncon jak i oczywiście 800,00 żywej gotówki. Drugi Grzegorz Zieliński o tylko niecałe 2 s gorszy czas, zebrał 600,00 zł, a trzeci Arkadiusz Piłasiewicz 400 zeta. Dodać trzeba, że pomiędzy trzecim a czwartym miejscem różnica była tylko 99 setnych sekundy!!! Wszystkim trzem wielkie gratulacje i dzięki. W pozostałych kategoriach: Kobiety, a było ich niestety tylko trzy, pierwsza Ogrodna Sylwia złamała obojczyk już w pierwszym dniu – życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, w rywalizacji zostały dwie damy DH – Sojka Anna ukończyła z wynikiem 3:00.44 i Stamm Agata druga na pudle z wynikiem 3:28.68, Mastersi po jednogłośnej mobilizacji zjechali tylko jeden przejazd , pierwszy Tomasz Ziemecki 2:32.17 , drugi Szymon Tasz, a trzeci Radosław Dudek. Hobby Full jak zwykle najliczniejsza grupa pod silnym wyzwaniem, tym razem górą został Arkadiusz Sęk z czasem 2:20.82 Drugi Jakub Wicher, a trzeci Piotr Bożek. W hobby Hardtaill zwyciężył Sławomir Łukasik, drugi Wojciech Foks, trzeci Maciej Piekara. Hobby Junior+Junior zwyciężył Michał Gzela, przed Jan Hady i trzecim Łukaszem Sliwińskim.

Podsumowując myślę że zawody można uznać za udane, i dające wielu wrażeń sportowych, mimo tak fatalnej aury. Wielkie dzięki dla ekipy Szymona Tasza za budowę tak wspaniałej i urozmaiconej trasy, dzięki stacji i zarządowi Jurgowa za wsparcie, finansowanie trasy, już dziś wiadomo że stacja nie zostanie na laurach, zapowiedziała wraz z Bike-Eventem budowę nowych tras na jesień i wiosnę 2010, na następny rok stacja ma chodzić non stop. W tym roku można będzie jeszcze pośmigać w ten weekend (29-30.08) jak się pokaże kilkunastu bikerów to jest szansa że otworzą także we wrześniu także zapraszamy. Dziękujemy za wsparcie naszym sponsorom Grupie Żywiec, sklepom Isport, firmie Duncon, BTiR Azymut, Urzędowi marszałkowskiemu województwa małopolskiego bez nich nie było by tego co tak piękne. Dzięki za wsparcie medialne dh-zone, hcfr, 43ride, onet.pl, rmfmaxxx, extremetv bikeaction. Wszystkim gratulujemy i zapraszamy na kolejną edycję Żywiec Bike-Cup downhill series do Myślenic już 19-20.09.2009 roku. Trzecia edycja będzie ostatnią w tym roku z serii, na której zostaną rozlosowane atrakcyjne nagrody, zapraszamy