Można powiedzieć, że sezon się już zakończył, więc nadszedł czas na podsumowanie naszego testu butów O’Neal Session SPD. Jak sprawdziły się po sezonie w górach, mieście, w mokrym i suchym? Czy zapięcie z mikroregulacją jest tak dobre jak myśleliśmy i jak plasują się na tle konkurencji? Czy O’Nealowi udało połączyć się dwa różne światy i czy udało się znaleźć między nimi kompromis?

Buty O’Neal Session SPD.

Buty O’Neal Session SPD

O’Neal postanowił w swoich butach połączyć cechy produktów, które normalnie się wykluczają. But pod SPD musi być sztywny, dobrze trzymać stopę i zapewnić wyjątkowe czucie roweru w czasie bycia przypiętym do pedałów. But pod platformę natomiast musi być odpowiednio miękki, dawać stopie lekką dawkę luzu oraz zapewnić czucie pedału pod stopą.

Wersja SPD

O’Neal Session pod SPD, to wyjątkowo dobry but. Trzymanie stopy dzięki zapięciu z mikroregulacją jest na najwyższym poziomie. Jednym pokrętłem zaciskamy równomiernie but na całej jego długości dzięki czemu idealnie dopasowuje się on do stopy. Jedno kliknięcie zapięcia i mamy pewność, że but nie poluzuje się przez cały dzień. Kostka w bucie dodatkowo chroniona jest przez gruby neoprenowy kołnierz. Kołnierz ten, nie dość, że zabezpiecza kostkę przed kamieniami, gałęziami i wszystkim innym co może wylecieć spod kół, to zabezpiecza także naszą stopę przed warunkami atmosferycznymi. W czasie całego sezonu, także jazdy w deszczu, nie udało mi się zmoczyć buta wewnątrz. Podeszwa buta jest sztywna i sprawia wrażenie wytrzymałej. Kilkukrotnie zdarzyło mi się uderzyć piętą w korzeń i wyjść z opresji bez najmniejszego śladu. Jednocześnie podeszwa jest na tyle elastyczna, że w bucie nie czujemy się jak w drewnianym chodaku. Bloki umiejscowione są w odpowiednim miejscu i mają duży zakres regulacji dzięki czemu możemy je ustawić blisko środkowej części i zapewnić nodze odpowiednie podparcie. O’Neal odrobił tą lekcje celująco i stworzył świetny but pod SPD. Jak natomiast sprawuje się ten but jeśli jeździmy w nim na platformach?

Buty O’Neal Session SPD bezproblemowo współpracują z wszelkimi pedałami SPD.

Platformy

W płaskich butach do platformy najważniejsze jest czucie. Niestety sztywność, która była idealna pod SPD, tu jest przeszkodą. Buty są zbyt sztywne by czuć się pewnie na platformie, nie pomoże tu nawet przyczepna guma podeszwy. Mimo iż podeszwa klei się do pinów, ciężko jest wyczuć, gdzie i czy noga jest na pedale. Jak należy więc traktować te buty? W mojej ocenie to idealne połączenie butów pod SPD z awaryjną opcją użycia z platformą w gorszych warunkach pogodowych. But świetnie sprawdzi się także, gdy na chwilę wypniemy się i będziemy musieli polegać na przyczepności zjazdowych pedałów SPD.

A tak wyglądają w wersji do pedałów platformowych.

Rozmiarówka

Zamawiając but należy kierować się tabelą producenta i dokładnie sprawdzić rozmiar wkładki. Przez sztywność buta nie ułożą się one tak mocno jak inne buty, stąd rozmiar 45, który mam zarówno w butach sportowych jak i rowerowych okazał się minimalnie za mały, mniej więcej o 1/3 rozmiaru.

Jak wyglądają buty po sezonie? Zdecydowanie lepiej niż buty konkurencji. Podeszwa nosi lekkie, naturalne ślady zużycia, a wierzch posiada lekkie otarcia od korby – normalne dla butów rowerowych. Mimo prania w pralce, czego zapewne nie zaleca producent, but pozostał wodoodporny i nie zmienił kształtu – ja to zrobiłem, więc Ty nie musisz.

Pod kostką znajdziemy dodatkową ochronę z lycry, która zapobiega m.in. przedostawaniu się wody do środka buta.

Podsumowanie

Dla kogo są te buty? Dla osoby, która lubi jeździć w SPD, mieć sztywny but, który pozwala poczuć jedność z rowerem, ale dopuszcza awaryjne używanie platform. Szuka wodoodpornego buta, który mocno trzyma stopę. Jako, że wentylacja nie jest idealna, raczej wybiorą je osoby jeżdżące w dół niż wielbiciele dłuższych wycieczek po górach. 

W mojej ocenie to świetne buty SPD, które idealnie sprawdzą się w downhillu i enduro, poradzą sobie na mokrej platformie i ochronią stopę zarówno przed wodą jak i kamieniami. Wiem, że zostaną ze mną na długo!

Specyfikacja

  • Kompatybilne z SPD i platformami
  • Wytrzymała i lekka cholewka ze sztucznej skóry (PU)
  • Ochrona z Lycra® przed kamieniami i błotem wokół kostki
  • Mikroregulacja zapinania z dodatkowym zapięciem na rzep
  • Podeszwa z gumy O’Neal Honey Rubber®
  • Dodatkowa osłona palców

Buty O’Neal Session SPD można kupić w naszym sklepie shop.43ride.com:
kolor czarno-żółty – 399zł / kolor czarny – 399zł

Tekst & test: Bartosz Krencik

O marce O’Neal

Marka O’Neal założona została w 1970 roku przez Jima O’Neala, a pierwszym produktem były błotniki motocrossowe. Od tamtej pory firma znacznie się rozrosła i dziś oferuje ponad 12.000 produktów w ramach pięciu marek (O’Neal, Azonic, Blur Optics, FOUR, Rockhard), wśród których znajdziemy odzież codzienną, motocrossową, rowerową, a także całą gamę ochraniaczy, okularów czy gogli.

Oficjalna strona:
oneal.com
Dystrybucja:
enduro-cross.pl
Media:
facebook, instagram, youtube