To już koniec morderczego miesiąca w najważniejszej serii rowerowego enduro na świecie. Tegoroczny sezon Enduro World Series rozpoczął się na początku czerwca w Tweed Valley, tydzień temu zawodnicy ścigali się w Petzen i Jamnicy, a w miniony weekend odbył się wyścig w Val di Fassa Trentino, gdzie najlepsi okazali się Richie Rude i Isabeau Courdurier.
Włoskie Dolomity po raz kolejny pokazały, że oprócz niesamowitych widoków, mają mnóstwo do zaoferowania w kwestii tras. A te były ogromnym wyzwaniem dla wszystkich zawodników biorących udział w trzeciej rundzie tegorocznej serii Enduro World Series.
W wyścigu pań od samego początku na prowadzeniu ulokowała się Isabeau Courdurier (Lapierre Zipp Collective). Była mistrzyni serii zdominowała rywalizację i wygrała wszystkie odcinki poza najdłuższym ostatnim etapem, na którym była druga.
Ostatecznie na mecie miała przewagę aż 31 sekund nad drugą Morgane Charre (Pivot Factory Racing), która na każdym odcinku była w czołowej czwórce. Trzecie miejsce zajęła zwyciężczyni ostatniego etapu Harriet Harnden (Trek Factory Racing).
Wśród panów o najwyższy stopień podium po raz kolejny bili się Richie Rude (Yeti/Fox Factory Team) z Jessem Melamedem (Rocky Mountain Race Face Enduro Team). Ostatecznie walkę wygrał Rude, który w trakcie zawodów zwyciężył na trzech etapach, podczas gdy dwa pozostałe padły łupem Melameda. Na mecie różnica wyniosła niewiele ponad 5 sekund, co tylko potwierdziło jak bardzo zacięta była to walka o zwycięstwo. Podium uzupełnił Eddie Masters (Pivot Factory Racing).
Emmy Lan (Norco Factory Racing) kontynuuje swoją zwycięską serię w rywalizacji U21 pań. Tym razem zwyciężyła z przewagą 31 sekund nad Sophie Rivą i kolejnych pięciu nad Lily Boucher.
Wśród panów U21 na najwyższym stopniu podium ponownie stanął Luke Meier-Smith (Propain Factory Enduro), a tuż za nim zawody ukończyli Seth Sherlock oraz Jack Piercy (Commencal Les Orres Team).
Kategoria masters padła łupem lokalnego faworyta publiczności, Martino Frueta. Drugie miejsce zajął Ian Austermhule, a trzeci był Bradley Lauder. Wśród pań najszybsza była Louise Paulin (Ibis Enduro Team), druga była Fejola Stepanka Nestlerova, a trzecia Melissa Newell.
Najlepszym zespołem weekendu okazała się ekipa Pivot Factory Racing, która utrzymała prowadzenie w klasyfikacji zespołowej. Na drugim miejscu znalazł się zespół Rocky Mountain Race Face Enduro, a na trzecim Canyon Collective.
Kolejne zawody spod znaku Enduro World Series odbędą się dopiero 6-7 sierpnia i będą częścią festiwalu Crankworx Whistler w Kanadzie.
Wyniki Polaków
Po raz kolejny rewelacyjną formę potwierdził Sławomir Łukasik (Canyon CLLTV Dainese), który podobnie jak tydzień temu ukończył zmagania na piątej pozycji. Jego najlepszym etapowym rezultatem było trzecie miejsce podczas sobotniego prologu. Wśród pań na siedemnastej lokacie zawody ukończyła Katarzyna Burek, która po pierwszym odcinku zajmowała świetną 9 lokatę.
Z kolei w zawodach EWS100 na 25 miejscu zmagania ukończył Olaf Odziomek, a 34-ty był Karol Skiba. Na 151 miejscu sklasyfikowany został Marcin Tarkowski, a 156 był Marcin Puchala – obydwaj panowie byliby znacznie wyżej, gdyby nie pięciominutowa kara za spóźnienie się na odcinek. W kategorii masters 35+ na 47 pozycji zawody ukończył Marcin Pala, a wśród pań ósme miejsce zajęła Karolina Poczwardowska.
Pełne wyniki oraz klasyfikacja generalna: kliknij tutaj
O zawodach Enduro World Series
Enduro Mountain Bike Association (EMBA) powstała w październiku 2012 roku i miała za zadanie scalić światową społeczność rowerowego enduro. Jako organizatorzy serii Enduro World Series łączymy największe zawody enduro na świecie z najlepszymi trasami, relaksującą atmosferą i nastawieniem na zawodników. Ekipa stojąca za EMBA ma jeden cel – rozwijać światowe enduro dla zawodników, sportu i całej rowerowej społeczności.
Oficjalna strona: enduroworldseries.com
Media: facebook, instagram, twitter, youtube