Słyszeliście zapewne, kultowa, amerykańska itp., pfff „wielkie mi mecyje”… ale gdy zobaczysz gdzieś Yeti, to serce przyspiesza, oczy szaleją, a mózg paruje. Trudno wyjaśnić ten fenomen Yeti. Prawdopodobnie nikt nie przejdzie obojętnie obok takiego roweru (chyba, że nie zauważy Yeti). Zapewne historię marki znasz, dlatego przejdziemy do obiektu westchnień. Panie, panowie, oto Yeti SB5.5 na kołach 29 cali z lekkimi modyfikacjami.
Rower Yeti SB5.5 trafił do mnie z początkiem sezonu i przez długi okres mogłem sprawdzić go na górskich szlakach. Model SB5.5 to rower wrzucony w szufladkę Enduro/Trail. 29er wyposażony w przedni amortyzator Fox 36 Float GRIP o skoku 160mm i tylny FOX wspierany systemem zawieszenia SWITCH INFINITY (skok z tyłu to 140mm), jest stworzony na górskie wymagające szlaki. Za podparcie 5 elementu odpowiada siodełko WTB wspierane w działaniu sztycą Fox Transfer.
Rower został wyposażony w napęd Shimano XT M8000 z kasetą 11-46 oraz korbą Race Face NW30z. Taki zestaw gwarantuje wspięcie się na wybrane wcześniej szczyty (oczywiście pod warunkiem posiadania tzw. kondycji). Dla zabezpieczenia zębatki/korby Race Face Affect zamontowałem taco HXR carbon z górną klatką firmy Mozartt. Firmowy kokpit Race Face Respond zamieniłem na Spank OOZY Vibrocore, a gripy zostały zmienione na ESI Grips.
Yeti wyposaża model SB5.5 w sprawdzone ogumienie MAXXIS, przód szeroki MINION DHF 2,5, tył AGGRESSOR 2.3.
Systemowe koła DT SWISS M1900 30mm (boost) robią robotę, są lekkie i sztywne.
Aby nie rozpisywać się (doktoryzować) nad centymetrami, kątami wejdź na stronę yeticycles.pl. Znajdziesz tam wszystko co musisz wiedzieć o wymiarach, rozmiarach, kątach. Mój Yeti SB5.5 jest w rozmiarze XL, co przy moim wzroście 189 cm pasuje idealnie. Nie ukrywam, że były pewne obawy przed tym rozmiarem, ale jest OK.
Jak się jeździ?
Zjazdy – Rower jeździ równie dobrze jak wygląda. Przy zjazdach wydaje się, że skok tylnego koła jest większy niż faktycznie na to wskazuje tabelka (140mm). Koła 29″ sprawiają, że nawet trudny teren staje się łatwy, a przeszkody znikają. Lis 36 Float GRIP (zamiennie z FIT4) z przodu i oponą 29×2.5″ rozjeżdża i przejeżdża wszystko. To, że ten rower stabilnie i dobrze zjeżdża, skacze, lata, wiecie już zapewne od Panny Tiny lub widzieliście na profilach zawodników. Ale żeby zjechać trzeba wjechać – oczywiście nie chodzi o wyciąg.
Podjazdy – Rower Yeti SB5.5 wyposażony jest w zawieszenie z systemem SWITCH INFINITY (klikasz w link i wszystko o nim wiesz), dzięki któremu w połączeniu z 1×11 (XT M8000 z kasetą 11-46 oraz korbą Race Face NW30z) bardzo kulturalnie wspina się pod górę. Podróż po szlakach górskich na takim rowerze to wielka przyjemność. Skupiasz się na szlaku, linii przejazdu, widokach, pokonywanych odcinkach i myślisz tylko o tym – to wg mnie najlepsza ocena jaką można wystawić dla YETI SB5.5.
Wyposażenie, komponenty.
Mój rower został wyposażony w podstawowy pakiet SLX/XT. Jedynie czego mogę się uczepić to hamulce Shimano SLX. Albo ja jestem za ciężki, za dużo hamuję, albo hamulce są shi*mano. Może większe tarcze zamiast 180mm? Hamują, dramatu nie ma :) Pozostałe komponenty, choć nie z najwyższej półki sprawowały się perfekcyjnie.
Cena
Krążą w sieci mity, może i w życiu, że to najdroższe rowery w galaktyce. Nieprawda :) Dystrybutor Bikeline.pl w swojej polityce cenowej bierze pod uwagę krajowy rynek cen i spokojnie konkuruje z innymi markami. Poza tym jak znam życie, to nie znam nikogo kto kupiłby takiej klasy rower w cenie detalicznej (sugerowanej, czy jak to się zwie). Ceny w Polsce na takie rowery są niższe niż w pozostałych częściach Europy (pomimo niższej sprzedaży, zapewne to ukłon dystrybutorów w naszą stronę). Tak więc, nie sugeruj się nigdy ceną detaliczną takiego roweru tylko umawiaj się na testy!
Warto?
Zbigniew Nowicki, 43RIDE:
Polecam! Gdybym miał porównać do czegoś nierowerowego to YETI SB5.5 na kołach 29″ jest jak profesjonalny sprzęt do nurkowania. Pamiętaj, aby nie nurkować tylko w basenie. Szukaj przestrzeni, eksploruj, sprzęt pokaże pełnię swoich możliwości, a Ty dzięki niemu w sposób przyjemny i bezpieczny spędzisz swój wolny czas.
Poniżej galeria zdjęć, a w linku —> TU <— dużo więcej.
Zapomniałbym ! Ale to widać na zdjęciach, wykonanie ramy precyzyjne i perfekcyjne. Do zobaczenia gdzieś na szlaku.
O marce Yeti Cycles
Yeti Cycles istnieje od 1985 roku i powstała w Kalifornii. Firma została założona przez Johna Parkera, który był spawaczem w Hollywood, ale przerzucił się na projektowanie rowerów MTB oraz startowanie w zawodach. Od 1991 roku firma produkuje swoje rowery w Durango w stanie Kolorado, czyli w miejscu gdzie odbyły się pierwsze Mistrzostwa Świata na rowerach górskich, a było to w 1990 roku. Następnie firma została przejęta przez Schwinn Cycle, aby zostać sprzedana firmie Volant. Takie zmiany właścicieli nie przysłużyły się marce i w 2001 roku musiała ona zostać reaktywowana przez dwóch pracowników firmy, w tym Chrisa Conroya, który do dziś jest prezesem i dyrektorem generalnym firmy.
Oficjalna strona: yeticycles.com
Dystrybucja: yetibikes.pl
Media: facebook, instagram, vimeo