Szczyrk na rowerowej mapie Polski był jedną z bardziej znanych i zarazem mocno niewykorzystanych miejscówek. W obecnym sezonie odbyły się tu zawody Hard Downhill League w randze Pucharu Polski DH, a w 2011 roku zorganizowane zostały tu Mistrzostwa Polski DH. Jednak w czasie rozdzielającym te dwie imprezy w Szczyrku nie działo się nic ciekawego, co mogłoby zwiastować polepszenie warunków dla kolarstwa górskiego… aż do tego sezonu!

Na fali sukcesu górskich ścieżek rowerowych, których budowa zapoczątkowana została kilka lat temu w sąsiednim Bielsku-Białej, również i do Szczyrku dotarła moda na rowerowe enduro (i nie tylko). Wraz z początkiem sierpnia został otwarty kompleks ścieżek rowerowych Szczyrk Enduro Trails by TREK w ośrodku Szczyrk Mountain Resort.

Główny budynek Szczyrk Mountain Resort.

Za wybudowanie ścieżek odpowiedzialna była ekipa Enduro Trails, która prężnie działa również w bielskim kompleksie. Wraz z otwarciem udostępnione zostały dwie trasy o łącznej długości 8.5 kilometra, a docelowo w sezonie 2019 będą czynne trzy ścieżki o całkowitej długości 13 kilometrów. Do dyspozycji rowerzystów udostępnione zostały dwa wyciągi – gondola oraz krzesełkowy. To oznacza, że na sam szczyt dostaniemy się w ciągu ~25 minut, a zjazd HipHopą to zadanie spokojnie na przynajmniej 20 minut.

Trasy

Na chwilę obecną w kompleksie oddane zostały trzy trasy o łącznej długości 13 kilometrów. Oficjalnie miał być to koniec na pierwszy sezon działania, ale chodzą plotki, że być może w 2019 roku wybudowana zostanie jeszcze górna część Otika, co w praktyce dałoby dwie konkretne linie z samego szczytu.

Mapa tras w Szczyrk Mountain Resort.

1. HipHopa Flow

  • Trasa niebieska – dla początkujących i średniozaawansowanych
  • Hala Skrzyczeńska -> Szczyrk Gondola
  • Długość: 5600m
  • Nachylenie: 7.5%
  • Spadek: 420m

HipHopa Flow nie ma szans uniknąć porównań do Twistera, który znajduje się pobliskim kompleksie Enduro Trails w Bielsku-Białej. Bielski Twister jest jednak aż o 1200m krótszy i osobiście uważam, że troszeczkę nudniejszy. HipHopę zaliczyć można do co raz bardziej popularnych flow traili i znajdziemy tu mnóstwo band, muld oraz hopek. Zwłaszcza te ostatnie byłyby tak bardzo pożądane na Twisterze. Niestety obie trasy posiadają te same minusy, którymi są dość płaskie bandy nie pozwalające na pełne puszczenie hamulcy. Mimo tego jest to naprawdę dobra i fajna trasa nie tylko dla początkujących!

Oficjalne video z HipHopy:

2. Otik

  • Trasa czerwona – dla średniozaawansowanych i zaawansowanych
  • Hala Skrzyczeńska -> Solisko
  • Długość: 2850m
  • Nachylenie: 12.6%
  • Spadek: 360m

Otik to naturalny i techniczny singiel, który wije się od Hali Skrzyczeńskiej aż do Soliska. To niestety oznacza, że potem czeka nas kilkuminutowy zjazd po drodze asfaltowej, aby znów wrócić do gondoli. Na Otiku znajdziemy mnóstwo naturalnych przeszkód takich jak niezliczone ilości korzeni, stromych zjazdów oraz ciasnych i płaskich zakrętów. Po deszczu ta trasa naprawdę wymaga sporych umiejętności, aby utrzymać się na rowerze.

Przy wjeździe na każdą trasę stoi bramka oraz tablica informacyjna.
Pierwszy przejazd dnia Otikiem:

3. HipHopa Air

  • Trasa niebieska – dla początkujących i średniozaawansowanych
  • Zbójnicka Kopa -> Hala Skrzyczeńska
  • Długość: 2300m
  • Nachylenie: 8.5%
  • Spadek: 195m
Widoki u góry są niesamowite / zdjęcie: Tomasz Dębiec facebook.com/rowernartygory

Najnowsza ścieżka, która została oddana dosłownie „przed chwilą”. HipHopa Air to tak naprawdę pierwsza sekcja HipHopy, która startuje z samego szczytu Zbójnickiej Kopy i wiedzie nas do Hali Skrzyczeńskiej skąd możemy pojechać na Otika lub HipHopę Flow. Jak sama nazwa wskazuje ta część jest bardziej lotna, a budowniczowie postarali się momentami o naprawdę konkretne loty. Poprawiono również największy minus dolnej sekcji i bandy są naprawdę dobrze podkręcone oraz zapewniają mnóstwo prędkości.

HipHopa Air / zdjęcie: Tomasz Dębiec facebook.com/rowernartygory
Cała trasa HipHopa na raz:

Wrażenia

Do Szczyrku wybrałem się wraz ze świeżo upieczonym Mistrzem Polski DH kat. Masters II – Wojtkiem Koniuszewskim. Pojechaliśmy na otwarcie najnowszego odcinka, czyli HipHopy Air i zapowiadała się dobra jazda w szybkim towarzystwie. Pogoda w sobotę bardzo dopisała, ale niestety nie była łaskawa wcześniej. Budowniczowie mieli świadomość, że najnowsza trasa nie jest jeszcze w 100% gotowa, jednak słowo się rzekło, otwarcie ma być, więc smak przed kolejnym sezonem został zrobiony ;)

HipHopa Air tylko przy pierwszych kilku przejazdach pozwoliła nam na próbę lotów, ponieważ przy narastającej liczbie riderów powoli zamieniała się w błotnistą koleinę, która skutecznie zasysała całą prędkość. Jednak jeżeli będzie ona sucha i w pełni utwardzona, to zapowiadają się konkretne loty! Miejscami jest szybko i niektóre transfery dla zaawansowanych są naprawdę… ciekawe. Znajdziemy tu mnóstwo hopek momentami w konkretnych rozmiarach, a to oznacza to co tygryski lubią najbardziej – airtime!

Po zjeździe do środkowej stacji wyruszyliśmy na drugą i zarazem najdłuższą część, czyli HipHopę Flow. Jest to trasa bliźniaczo podobna do bielskiego Twistera, ale jest od niego dłuższa i znacznie ciekawsza. Ma po prostu to, czego brakuje w Bielsku – hopki, mnóstwo hopek. Niestety posiada również te same wady. Są nimi przede wszystkim dość niskie i płaskie bandy, które nie zapewniają odpowiedniego trzymania przy większej prędkości o czym przekonało się kilka osób z naszej wesołej ekipy.

Oddzielny akapit należy się Otikowi, czyli naturalnej ścieżce z milionem korzonków. Tego typu trasy nie należą do moich ulubionych, jednak Otik przypadł mi do gustu. Pomimo tego, że nigdy nie byłem i nie jestem najszybszy na tego typu nawierzchni (w przeciwieństwie do Wojtka), to zjazd tym singlem dał mi dużo frajdy. Znajduje się tu naprawdę sporo malutkich korzeni, a zjazd urozmaicają strome ścianki i ciasne zakręty.

Podsumowując, Szczyrk jest na dobrej drodze by na stałe zagościć na rowerowej mapie Polski. Wybudowane trasy HipHopa i Otik dają podstawy sądzić, że w przyszłym sezonie będzie jeszcze lepiej, a żądni fani kolarstwa górskiego tłumami będą odwiedzać to miejsce. Osobiście mam nadzieję, że powstaną dodatkowe trasy dla bardziej zaawansowanych, a z całą pewnością przydałaby się typowa trasa zjazdowa. Taki kompleks miałby pełne prawo nazywać się Bike Parkiem i szczerze mówiąc mocno trzymam kciuki, aby wszystko poszło właśnie w tą stronę, ponieważ Szczyrk ma potencjał by stać się najlepszym miejscem w regionie.

– Tomasz Profic, 43RIDE
HipHopa Air / zdjęcie: Jan Olszyński facebook.com/puremtbike

Przydatne informacje

  • Ośrodek Szczyrk Mountain Resort posiada 22 kilometry narciarskich tras zjazdowych oraz 13 kilometrów tras rowerowych.
  • Do dyspozycji rowerzystów są dwa wyciągi – gondola na Halę Skrzyczeńską oraz kanapa Hala Skrzyczeńska – Zbójnicka Kopa.
  • W październiku kolej czynna będzie tylko w weekendy.
  • Całodzienny normalny karnet dla rowerzystów to koszt 59 złotych. Z kartą Gopass i przy zakupie online to koszt 54 złotych.
  • Na miejscu znajdziemy również serwis rowerowy oraz wypożyczalnię, w której dostępne są maszyny marki Trek.
  • Zarówno przy centrum ośrodka jak i na Hali Skrzyczeńskiej znajdziemy punkt gastronomiczny z toaletami czy miejsce do odpoczynku.
  • Dojazd z Warszawy to ~375km, z Krakowa ~106km, z Wrocławia ~266km.
HipHopa Air / zdjęcie: Tomasz Dębiec facebook.com/rowernartygory

O kompleksie ścieżek Szczyrk Enduro Trails

Szczyrk Enduro Trails by TREK to powstały w 2019 roku kompleks jednokierunkowych ścieżek rowerowych typu singletrack. Specjalnie wyprofilowane trasy, zaprojektowane z dala od pieszych szlaków stanowią świetne miejsce do aktywnego spędzania wolnego czasu. Zbudowane z myślą o bezpieczeństwie i dobrej zabawie ich użytkowników, posiadają odpowiednie nachylenie tras, miejsca do wytracania prędkości, bandy ułatwiające pokonywanie ciasnych zakrętów.

Oficjalna strona:
szczyrkowski.pl
Media:
facebook, instagram, youtube