Już od pewnego czasu można zaobserwować, niesłabnące zainteresowanie trasami typu flow. To właśnie wygładzone ściezki, są jednymi z lepszych do nauki dla nowicjuszy, których wraz z popularyzacją sportu, przybywa coraz więcej. Powoli kończą się też czasy, kiedy rowerzysta w górach najczęściej był kojarzony z wariatem, który pędził w dół na złamanie karku. Dziś jazda na rowerze przyciąga całe rodziny, które właśnie na dwóch kółkach chcą miło spędzić czas. W te trendy idealnie wpisuje się nowa inwestycja, czyli Family Bike Park Zieleniec. Miałem okazję odwiedzić to miejsce i przetestować trasy, podczas kolejnej edycji Flow Tripa.

Family Bike Park Zieleniec – założenia

Zieleniec znany jest głównie w swojej zimowej odsłonie. Rozbudowana i nowoczesna infrastruktura, przyciąga tu mnóstwo narciarzy. Latem ruch turystyczny jest jednak znacznie mniejszy. W swojej historii Zieleniec miał już podejścia do otwarcia jako rowerowa miejscówka, ale wtedy trasy nastawione były na bardziej zaawansowanych rowerzystów. Tym z kolei nie bardzo przypadła do gustu długość tras i temat szybko się rozpłynął. Przez kilka lat, nieco zmieniło się podejście do budowania tras i do samych rowerzystów. W okolicy nastąpił prężny rozwój miejsc takich jak Bike Park w Czarnej Górze, Trasy Enduro Srebrna Góra, a tuż obok powstał również wielki projekt Singletrack Glacensis.

Single Track Glacensis – Family Bike Park Zieleniec – Trasy Enduro Srebrna Góra

Jednym z większych projektów, na skalę europejską, jest system tras Singletrack Glacensis. Dzieki niemu w obrębie Kotliny Kłodzkiej i okolic powstało już ponad 200 km specjalnie przygotowanych i wygładzonych tras typu singletrack. Są to idealne ścieżki dla początkujących rowerzystów górskich, oraz dla całych rodzin które chcą pojeździć po górach. Ambitniejszym rowerzystom z większym zacięciem do zjazdów niż podjazdów, z pomocą przychodzą słynne już „tarpany”, które dowożą rowerzystów na trasy enduro w Srebrnej Górze. Jednak tu z kolei zdecydowana większość tras skierowana jest już do doświadczonych rowerzystów enduro. Family Bike Park Zieleniec wpisuje się idealnie pomiędzy te dwa miejsca, uzupełniając pewną lukę w ofercie rowerowej okolicy. Mówiąc krótko teraz rowerzysta, który złapie zajawkę na jazdę po górach na Singletrack Glacensis, może doszlifować swoje umiejętności w Zieleńcu, by w przyszłości być gotowym na trasy Srebrnej Góry. Nie jest też tajemnicą, że za tymi trzema projektami stoi ta sama ekipa.

Family Bike Park Zieleniec – moje wrażenia

Na samym początku zaznaczę, że osobiście średnio wpisuje się w tematy familijne. Ale o ile potrafiłem docenić niektóre zjazdowe fragmenty podczas Flow Tripu po Singletrack Glacensis, to stwierdziłem, że tym bardziej tu nie będę się nudził. Swój samochód parkuję poniżej wyciągu Gryglówka, gdzie znajduje się duży parking, wypożyczalnia i serwis rowerów, knajpa oraz kasy. Jak przystało na miejscówkę dobrą do nauki, właśnie tutaj można też zapisać się na szkolenia z doskonalenia techniki jazdy. Tuż obok znajduje się tez mikro pumptrack dla najmłodszych i niskie kładki drewniane dobre do ćwiczenia równowagi. Na sam początek jestem lekko zaskoczony, patrząc na mapę dostępnych tras. W momencie mojej wizyty otwarte były tylko 3 z nich, ale obsługują je 2 różne wyciągi. Obecnie została otwarta już 4-ta trasa Bom-Bel. Jak na Familijny bike park przystało, wszystkie z nich są łatwe i w 100% przejezdne nawet dla nowicjuszy. Budowniczy natomiast chwalą się, że jednocześnie trasa Zig-Zag będzie też ciekawa dla tych bardziej zaawansowanych rowerzystów, oraz pozwoli nieco oderwać się od ziemi.

Family Bike Park Zieleniec – wyciągi

Zacznijmy jednak od dostania się do góry. Family Bike Park Zieleniec obsługują dwa różne wyciągi krzesełkowe, a konkretniej Gryglówka i Nartorama. Wyciągi są oddalone od siebie o kilkaset metrów, dzięki czemu trasy mogą bardziej trawersować dostępne stoki i tereny, poszerzając możliwości budowniczym i pokazując nieco więcej malowniczej okolicy użytkownikom. Oczywiście na obydwu obowiązuje jeden karnet, oraz te same godziny otwarcia. W sezonie wakacyjnym wyciągi działały aż do godziny 19, dając dużo czasu do jazdy, czy treningów. Kolejną ważną informacją dla rowerzystów, jest to, że obsługa obydwu wyciągów zajmuje się zawieszaniem, oraz ściąganiem rowerów. Niestety w naszym kraju ciągle nie jest to normą. Tymczasem ekipa z Zieleńca zajmuje się tym wzorowo, a my możemy skupić się przyjemniejszych rzeczach niż dźwiganie sprzętu. Jest to szczególnie ważne dla najmłodszych użytkowników, oraz całych rowerowych rodzin. Ja akurat podczas jazdy w Family Bike Parku korzystałem z testowego Specialized Levo SL, czyli E-bike’a. Zasada jest taka, że rowery wspomagane mają wytyczoną swoją trasę podjazdową. Jest też ustanowiony limit wagowy rowerów zawieszanych na wyciągu, który wynosi 20 kg. Spec w wersji SL akurat spokojnie mieścił się w limicie, więc ja korzystałem z wyciągów. Same krzesełka na obu wyciągach nie jadą zbyt szybko, ale też dystans jaki pokonujemy nie jest bardzo długi. Akurat żeby chwilę odetchnąć.

Family Bike Park Zieleniec – Trasy

W chwili moich odwiedzin dostępne były trzy trasy Patataj, Sztos i Zig-Zak. Obecnie szykowana jest do otwarcia kolejna, nazwana Bom Bel. Z racji familijnego nastawienia miejscówki, każda z nich zbudowana jest tak aby pokonali ją nawet początkujący rowerzyści. Pomimo niewielkiego przewyższenia, budowniczy starali się optymalnie wykorzystać teren. Wijące się linie zapewniają stosunkowo długie zjazdy, podczas których raczej nie ma miejsca na nudę. Jadąc w dół, można poczuć się jak na zakręconym i na prawdę długim pumptracku. Trasy, bezpiecznie krzyżują się w kilku miejscach i dzięki dodatkowym łącznikom, w sumie dostępnych jest dużo różnych wariantów przejazdu.

Family Bike Park Zieleniec – Sztos

Start trasy Sztos znajduje się przy górnej stacji wyciągu gryglówka i wpierw zabiera nas do lasu, gdzie wije się łagodnie trawersując teren. Jest tu kilka niewielkich przeszkód, które oczywiście można też bezpiecznie ominąć. W lesie znajdziemy muldy, oraz profilowane zakręty. Następnie wyjeżdżając na łąkę, czeka nas bardzo widokowy trawers, którym dojedziemy do kolejnej sekcji zakrętów i muld. Wszystkie przeszkody są łagodne i jest to najprostsza trasa w całym kompleksie.

Family Bike Park Zieleniec – Patataj

Trasa Patataj również zaczyna się przy wyciągu Gryglówka. Jest to kolejna w 100% wygładzona trasa typu flow, która wije się łagodnie w dół oferując mnóstwo muld oraz profilowanych zakrętów. Część z band jest jednak wyższa i pozwala się nieco bardziej rozpędzić. Pod koniec przejazdu przez pierwszy las, możemy odbić stąd w stronę wyciągu  Nartorama i przejechać na trasę Zig-Zak. Na całej długości trasy Patataj dużo się dzieje i ciężko zliczyć wszystkie muldy i zakręty, które mamy do pokonania. 

Family Bike Park Zieleniec – Zig-Zag

Początek trasy Zig-Zag znajduje się przy górnej stacji wyciągu Nartorama. W założeniu jest to linia, która nadal jest przejezdna dla początkujących, ale posiada też kilka bardziej technicznych elementów. Poza wygładzonymi bandami i muldami możemy tu napotkać niewielki drewniany drop, stromą ściankę zjazdową, czy rockgarden. Jeden z fragmentów trasy skupia też kilka hop, które układają się w przyjemny, lotny rytm. Każdy z tych elementów, można oczywiście objechać bezpiecznymi objazdami. Ci bardziej zaawansowani będą mogli tu nieco bardziej poszaleć. Niestety, aby dojechać do wyciągu, w jednym miejscu musimy przeciąć główną drogę biegnącą do Zieleńca. Na szczęście nie jest ona super ruchliwa, ale trzeba uważać. 

Family Bike Park Zieleniec – Bom-Bel

Podczas mojej wizyty trasa nie była jeszcze gotowa, ale obecnie jest już otwarta. Jej początek znajduje się przy górnej stacji wyciągu Nartorama. W założeniu budowniczych trasa ma nieco odzwierciedlać zjazdowe odcinki Singletracków Glacensis. Tak jak pozostałe, w całości będzie wygładzona i utwardzona. To co ma ją wyróżniać, to to że będzie nieco mniej zakręcona. Dłuższe proste odcinki mają dać możliwość sensownego i bezpiecznego rozpędzenia się, nawet początkującym bomblom.

Family Bike Park Zieleniec – Dalsze plany?

W planach oczywiście jest dalszy rozwój miejsca i dołożenie kolejnych tras. Prawdopodobnie powstaną też nieutwardzone odbicia. Takie bardziej naturalne fragmenty, to odpowiedź na prośby tatusiów, którzy w przerwie od szkolenia swoich familii, chcieliby też pobawić się nieco w terenie. Na szczęście ekipa wsłuchuje się w pomysły użytkowników i już powstały pierwsze plany „tatusiowych” tras. W dalszym ciągu jednak miejsce nastawione będzie głównie na spokojną jazdę rodzinną i szkoleniową. 

Family Bike Park Zieleniec – Ceny

Przyjeżdżając do Zieleńca, mamy do wyboru pełen przekrój karnetów. Najdrożej wychodzą pojedyncze przejazdy, więc warto zdecydować się minimum na 2 lub 4-ro godzinny karnet. Ten dłuższy, który pozwoli nam poznać na spokojnie wszystkie trasy i łączniki w bike parku, to koszt 45 zł za ulgowy, lub 55 zł za normalny. Jeśli nastawiamy się na dłuższe szkolenie, lub nie chcemy się śpieszyć, to całodzienny karnet wyniesie nas odpowiednio 65 lub 80 złotych. Porównując ceny do konkurecji, oraz dodając do tego wyjątkowo długie godziny pracy i miłą obsługę, która zajmuje się rowerami podczas jazdy wyciągiem, uważam, że jest to cena bardzo rozsądna. Dodatkowo jeśli przyjeżdżamy tu rodziną to przy pakiecie rodzic/opiekun + dziecko/dzieci, otrzymujemy dodatkowe 15% zniżki. Warto wspomnieć też, że w ciągu wakacji dodatkowo kursował specjalny Bus, który dowoził rowerzystów, wraz ze sprzętem, za darmo z okolicznych większych miast. Jedynym warunkiem był zakup karnetu min. 4 godzinnego.

Family Bike Park Zieleniec – nie tylko Bike Park

Jeśli mało Ci tras w samym Bike Parku, to możesz wybrać się również na okoliczne warianty tras Singletrack Glacensis. W niedalekiej odległości znajdują się pętle Duszniki Zdrój, a kawałek dalej Kudowa Zdrój. Odwiedziliśmy je również podczas naszego Flow Tripa. Nasza wycieczka najpierw skorzystała z wyciągu Family Bike Park Zieleniec, by następnie wzdłuż granicy dojechać do wieży widokowej na Orlicy. Nie jest to przygotowana, wygładzona trasa lecz szlak górski. Jednak kawałek ten jest spokojnie do pokonania dla średnio wprawnych rowerzystów górskich. Spod wieży zaczyna się zjazd, który jeszcze przez chwilę jest bardziej naturalny, a następnie przechodzi w klasycznego, gładkiego i wijącego się singletracka. Pętlą Orlicką dojechaliśmy do głównej drogi, a nią do jednego z dłuższych zjazdów dostępnych w ramach Glacensisa. Konkretniej składa się on z pętli Widokowej, przechodzącej w Sołtysią. Długi płynny i przyjemny zjazd do samej doliny. Tam na szczęście nie musieliśmy wdrapywać się z powrotem na rowerach, tylko czekał na nas Flow Tripowy bus.

Bus zawiózł nas na kolejne trasy w okolice Kudowy Zdrój. Tam objechaliśmy trasy Widoczek, Za rzeką, oraz Everest. Jeśli ktoś nie potrzebuje wjeżdżania wyciągiem do góry, to pętle te potrafią również dać sporo fajnej jazdy. Moim zdaniem to jedne z fajniejszych i bardziej płynnych tras całego Glacensisa. Z powodzeniem mogą służyć także jako miejsce szkoleniowe. Dzięki niedalekiej odległości dodatkowych tras, mamy pewność że wybierając się tu nawet na przedłużony weekend, nie będziemy się nudzić.

Family Bike Park Zieleniec – Podsumowanie

Podsumowując moją wizytę, to pomimo, że miejsce nie jest skierowane do mnie i mojego stylu jazdy, to i tak spędziłem tu miły dzień. Uważam, że miejsce obrało dobrą drogę nie oferując np. tylko jednej trasy łatwej, jednej lotnej i jednej trudnej. Tu początkujący, mogą wjechać na każdą z nich, co łącznie daje im całkiem duży wybór. Na każdym z wariantów dzieje się bardzo dużo, przez co trasy wydają się dłuższe niż są w rzeczywistości. Ilość muld i band jest po prostu niepoliczalna. Z pewnością jest to dobry poligon szkoleniowy dla młodych adeptów i słoneczny sobotni poranek, pokazał nam że chętnych nie brakuje. Trasy ogólnie wykonane są dobrze, chociaż mam też pewne swoje spostrzeżenie, że niektóre muldy czy zakręty, są nieco za ostre lub za ciasne. Częściowo może wynikać to z tego, że jeździłem nieco szybciej niż osoby, do których skierowane są trasy. Moim zdaniem jednak brakuje tu trochę takiego wariantu jak F-line w Srebrnej Górze, gdzie zarówno zakręty jak i muldy są bardzo łagodne, ale zdecydowanie odczuwalne. Ogólnie podsumowując, mój odbiór Family Bike Park Zieleniec jest bardzo pozytywny. Moim zdaniem to bardzo dobrze, że już po samej nazwie, wiadomo do kogo miejsce jest skierowane. Jako całość, jest to bardzo dobre miejsce, zarówno do nauki, jak i przyjemnego relaksu na rowerze w pięknych okolicznościach przyrody. 

O Family Bike Park Zieleniec

Oficjalna strona: bikeparkzieleniec.pl
Media: facebook, instagram