Kask Giro Cipher

Kask GIRO Cipher zakończył sezon na mojej głowie już jakiś czas temu. Zakończenie testu Ciphera zbiegło się z wprowadzeniem jego następcy – nowy kask z systemem MIPS będzie nosił nazwę Disciple. Różnica polega na zastosowaniu w młodszym modelu w/w systemu MIPS oraz kilku ulepszeń konstrukcyjnych.

Dla przypomnienia specyfikacja Giro Cipher:

Zintegrowane z P.O.V. mocowanie kamery
Daszek przykręcany śrubami, bez używania narzędzi
Kanały wentylacyjne nad oczami
W razie wypadku, możliwość szybkiego wyciągnięcia poduszek przy policzkach
Wyściółka antybakteryjna X-Static®
Półokrągła sprzączka
Pasuje do głośników Tuneups™
Prowadzenie kabli audio w systemie O-Snap™
Spełnia normę ATSM F1952
Skorupa z włókna szklanego z wkładką EPS
Specjalnie wtryskiwane uszczelnienie
Osłona podbródka
System poduszek Fit Kit™
8 otworów z kanałami wewnętrznymi

Zbigniew Nowicki, 43RIDE:

Przez kilka miesięcy użytkowania kasku, nie udało mi się spektakularnie i dokładnie sprawdzić odporności na uderzenia (na szczęście). Parametry dnia codziennego, czyli użytkowanie, można zamknąć w jednym słowie – komfortowe. Dobrany rozmiar, okazał się idealny, a wewnętrzna wyściółka komfortowa i łatwa w utrzymaniu czystości (łatwy demontaż, dobre materiały). Widoczność oraz wentylacja bardzo dobra. Nie skorzystałem z możliwości zamontowania głośników Tuneups™ i to może był błąd ;) Kask jednak trochę „skrzypi”, nie przeszkadza mi to w jeździe (może nawet lekko „relaksuje”), ale na takie odgłosy musicie być gotowi. Mam nadzieję, że w modelu 2017 został ten mały mankament wyeliminowany. Całość jest godna polecenia i warto może nabyć jeszcze będący na rynku kask Giro Cipher. Wykonanie na najwyższym poziomie, jestem zadowolony.