Full face do zadań specjalnych… W zasadzie jak większość FF no ale do rzeczy. jaką rolę ma spełniać to cudo nikomu tłumaczyć nie trzeba. Czy spełnia? Cóż, testy obyły się bez poważniejszych gleb i chwała bogu jednak poczucie bezpieczeństwa z XACT’em na głowie w trakcie wykonywania wszelkich wariactw z pewnością utrzymywało się na wysokim poziomie.
Fason: Choć jest to tańsza (o 50%) wersja kultowego XULT’a wciąż wygląda PRO, zwarta skorupa w pięciu wersjach kolorystycznych (w tym całkowicie biały) może się podobać i dodawać agresywnego szyku w trakcie wysokich lotów jak i w trakcie lansu na mieście ;)
Wygoda: Bardzo wygodny i z pewnością dobrze przylegający. Wewnętrzna wyściółka wykonana z miękkich i przyjemnych w dotyku materiałów solidnie trzyma XACT’a na głowie nawet w chwili w której zapomnisz o zapięciu paska pod brodą – oczywiście jeździmy/skaczemy z zapiętym paskiem. Wewnętrzna wyściółka w trakcie jazdy w ciepłe dni z pewnością nasiąknie potem, wilgotna nie stwarza poczucia dyskomfortu w trakcie jazdy (o ile nie capi jak stary osioł) jednak w razie potrzeby można ją wypiąć i wyprać.
Funkcjonalność: 3XF jak Funkcjonalny Full Face, choć bajerów w nim nie wiele. Kilka małych wlotów powietrza z boku oraz cztery „większe” na potylicy, ma również możliwość regulacji daszka, wypięcia wewnętrznej wyściółki oraz sprytny ściągacz paska mocującego pod brodą ale to w zasadzie wszystko co oferuje. Czy wspominałem o wadze? 990g według producenta, 1004g według wagi elektronicznej – to całkiem niezły wynik jak na dość mocno zabudowany kask.
Minusy: Wentylacja, jest ale jej nie ma. Oznacza to mniej więcej że owszem działa ale nie jest to FF do typowego enduro, kask jest zbyt zabudowany do zwykłej jazdy jednak w zjeździe spisuje się nieźle nawet latem. Czy to wada? Niekoniecznie, wiele zależy do jakiego stylu jazdy chcesz go używać. Niemiłym rozczarowaniem okazał się plastikowy guzik zapinający pasek pod brodą, odpadł w trakcie czwartego wyjazdu i skurczybyk przepadł, wcięło i nie ma.
Plusy: Full face jakich sporo na rynku, z pewnością jest wygodny, z pewnością fajnie się prezentuje i z pewnością nie jest to najdroższy FF jaki widziałem – choć tani też nie jest.
Kolor: Czarno-niebieski, czarno-żółty, czarno-czerwony, czarno-szary, biało-czarny.
Rozmiar: XS 49-52cm, S-M 53-56cm, M-L 57-59cm, L-XL 60-62cm
Cena: ok. 699zł
Przydatne linki:
Kask iXS Xult CG – test / https://43ride.com/reviews/2016/ixs-xult-test/
iXS XACT full face – 1look / https://43ride.com/reviews/2016/ixs-xact-full-face/
Test, tekst oraz zdjęcia: Wojtek Zdebski / enduroride.pl / 43ride.com